Lukas Podolski mimo swojego wieku jest w całkiem dobrej formie. Ale mimo to dziennikarze coraz częściej pytają go, gdzie zagra na zakończenie kariery. Piłkarz został zapytany przez dziennikarza „Super Expressu”, co by było, gdyby pojawiła się oferta z Legii? Podolski bez zastanowienia odpowiedział, że by ją odrzucił.
W ostatnim meczu Galatasaray Podolski zaliczył aż pięć trafień. Jego drużyna wygrała z Erzincansporem (6:2), a piłkarz zanotował najwięcej trafień w jednym meczu w całej karierze. Co więcej, takiego wyczynu od siedemnastu lat nie dokonał żaden inny piłkarz tureckiego klubu. Wynik poszedł w świat, a Podolski pokazał, że jeszcze może wiele dać od siebie w dobrym europejskim klubie. Niemiecki zawodnik ma 32 lata i zamierza jeszcze trochę pograć w dobrym europejskim klubie. Nie wyklucza przenosin, jeśli pojawi się jakaś dobra oferta.
Popularny „Poldi” od lat nie ukrywa, że chciałby na zakończenie kariery zagrać w Górniku Zabrze, i jak widać, zdania nie zmienił. Jeśli pojawiłaby się oferta z Legii, to na pewno by ją odrzucił. Co więcej, piłkarz stwierdził, że nie jest kibicem sukcesu i nie zamierza grać w żadnym innym polskim klubie. Tylko Górnik, któremu kibicuje od lat i życzy mu szybkiego powrotu do ekstraklasy. Podolski nie miałby też problemu, jeśli akurat musiałby grać w 1. lidze.
Wielokrotny reprezentant Niemiec cały czas podkreśla swoje przywiązanie do klubu z Zabrza, a także marzy mu się, że na mecz Górnika, w którym wystąpi, przyjdzie jego babcia, która mieszka w Gliwicach. Musimy przyznać, że cenimy takie podejście i nie możemy się już doczekać, aż Podolski założy koszulkę Górnika Zabrze. Bez wątpienia będzie to ogromne wydarzenie, biorąc pod uwagę nasze ligowe realia.