Już dziś Paul Pogba ponownie powróci na stadion Juventusu, gdzie spędził póki co najlepsze lata swojej klubowej kariery. Francuz w 2012 roku opuścił „Czerwone Diabły” na rzecz „Starej Damy”. Skąd taki pomysł? Garść informacji przed dzisiejszym meczem zdradził Darren Fletcher, były pomocnik klubu z Old Trafford.
W ciągu czterech lat pobytu ekipie z Serie A, 25-latek zyskał markę jednego z najlepszych pomocników na świecie. To głównie skłoniło Manchester United do ponownego zakontraktowania piłkarza, tym razem jednak już za rekordową kwotę 89 milionów funtów. Do dziś wiele osób zastanawia się, dlaczego wypuszczono taki diament z klubowej akademii.
Kliknij i odbierz zakład bez ryzyka 110 zł + 10 zł na START + 400 zł od depozytu!
Darren Fletcher, jeden z najbardziej zaufanych zawodników Sir Alexa Fergusona, postarał się nieco usprawiedliwić szkockiego trenera.
– Pewnego razu pomagałem trenerom z zespołu rezerw, w skład którego wchodził Pogba, Jesse Lingard, Ravel Morrison oraz wielu innych utalentowanych zawodników. Francuz grał bardzo wysoko, niemalże na ataku. Wszyscy wtedy czuliśmy, że jest to zawodnik, który w pojedynkę wygrywa mecze. Z drugiej strony, nie był kompletnie zdyscyplinowany. W jednym spotkaniu, konkretnie z Blackburn, wszyscy nasi pomocnicy byli kontuzjowani. Ferguson postawił na Phila Jonesa oraz Park Ji-sunga, mimo, że na ławce siedział Pogba. Dlaczego? Nie sądziliśmy w tamtym czasie, że jest wystarczająco zdyscyplinowany taktycznie dla zespołu rezerw, a co dopiero dla pierwszej drużyny.
To rzuca pogląd na ówczesną sytuację Francuza na Old Trafford. Pogba wielokrotnie wspominał, że chciał zwyczajnie grać w pierwszym zespole, a na to w Anglii, konkretnie u Fergusona, nie miał zwyczajnie szans.
Kliknij i odbierz zakład bez ryzyka 110 zł + 10 zł na START + 400 zł od depozytu!
