Polscy piłkarze w mieszanych nastrojach po pierwszej kolejce LM

Łukasz Piszczek
Łukasz Piszczek nie może być zadowolony z wczorajszego rezultatu

Bez wątpienia Liga Mistrzów jest wyczekiwana przez sympatyków futbolu na całym świecie. Polscy kibice oczywiście z większą uwagą przyglądają się grze rodaków. Jak w pierwszej kolejce spisali się nasi reprezentanci? 

We wtorkowy wieczór oczy kibiców skierowane były przede wszystkim na spotkanie w Monachium, gdzie Bayern podejmował na własnym boisku Anderlecht Łukasza Teodorczyka. Po ostatnim wywiadzie Roberta Lewandowskiego wielu ekspertów zastanawiało się, jak zareaguje polski napastnik na wszystkie spekulacje związane z jego osobą. Robert już w pierwszej połowie wpisał się na listę strzelców, pewnie wykorzystując rzut karny. Ostatecznie niemiecki zespół wygrał spotkanie 3:0.

W gorszym nastroju z Londynu wyjeżdżał Jakub Rzeźniczak. Były obrońca Legii miał przed sobą trudne zadaniem, bowiem jego klub mierzył się na wyjeździe z Chelsea. Podopieczni Antonio Conte po roku przerwy w Lidze Mistrzów zamierzali zaprezentować się z jak najlepszej strony, i tak też się stało. „The Blues” wygrali spotkanie aż 6:0, a przy jednej z bramek bardzo nieodpowiedzialnie zachował się Jakub Rzeźniczak.

Mecze swoich drużyn z ławki rezerwowych oglądali Wojciech Szczęsny oraz Łukasz Skorupski. Juventus przegrał z Barceloną 0:3, natomiast Roma bezbramkowo zremisowała na własnym stadionie z Atletico.

Środowe spotkania zapowiadały się również ciekawie. Monaco z Kamilem Glikiem podejmowało na wyjeździe RB Lipsk, Napoli mierzyło się na Ukrainie z Szachtarem, natomiast do Londynu wybrał się Łukasz Piszczek. Największe powody do zadowolenia ma były obrońca Torino. Choć klub z Ligue 1 zremisował swój mecz z niemieckim zespołem, to bardzo dobrze zaprezentował się właśnie Kamil Glik. Jego występ został doceniony m.in. przez „Bild”.

Choć Arkadiusz Milik strzelił bramkę we wczorajszym spotkaniu, to z całego meczu polski napastnik wraz z Piotrem Zielińskim nie będą zadowoleni. Włoski klub przegrał z Szachtarem 1:2, a jedyną bramkę dla Napoli zanotował właśnie reprezentant Polski, który przebywał na boisku 90 minut. Piotr Zieliński rozegrał mecz do 67. minuty. Z rezultatu swojej drużyny również nie jest zadowolony Łukasz Piszczek. Borussia przegrała z Tottenhamem 1:3 i z Londynu wraca bez nawet punktu.

Pierwsze mecze w Lidze Mistrzów dla polskich piłkarzy nie były łatwe. Trzeba jednak pamiętać, że pozostały jeszcze trzy spotkania i miejsce w grupie może się jeszcze zmienić.

Fortuna: Odbierz 110 zł na zakład bez ryzyka
+ do 400 zł bonusu!