Polacy z Serie A mogą mieć problem z przyjazdem na mecze kadry?

Większość lig w Europie zostało zawieszonych. PZPN nie podjął jeszcze ostatecznej decyzji w sprawie meczów towarzyskich naszej reprezentacji. Oznacza to, iż na ten moment Polska ma rozegrać pod koniec marca spotkania z Finlandią oraz Ukrainą. Według doniesień mediów, piłkarze z Serie A mogą mieć problem z przyjazdem na mecz. 

Patrząc na rozwój sytuacji na świecie, wydaje się kwestią czasu, aż w końcu zobaczymy w mediach komunikat w sprawie odwołania spotkań towarzyskich „Biało-Czerwonych”. Nadal jednak decyzja nie została podjęta, więc formalnie, podopieczni Jerzego Brzęczka mają zmierzyć się z zawodnikami Finlandii we Wrocławiu oraz piłkarzami Ukrainy w Chorzowie. Obie potyczki odbędą się oczywiście bez udziału publiczności.

Zagraj w BETFAN pierwszy kupon BEZ RYZYKA! Jeśli przegrasz, zwrot do 100 PLN trafi na Twoje KONTO GŁÓWNE z możliwością natychmiastowej wypłaty!

Jak informuje Mateusz Skwierawski z „WP Sportowe Fakty”, niektórzy polscy gracze z Serie A mogą mieć problem z przyjazdem na te mecze. Dwie włoskie ekipy miały bowiem wysłać wiadomość do PZPN-u z obawą w kontekście podróży zawodników i przemieszczania się piłkarzy po Europie. Nie podano nazw zespołów, które takie komunikaty przesłały.

Sytuacja we Włoszech jest bardzo niepokojąca. Dotyczy to także piłki nożnej. Jeden z graczy „Starej Damy”, Daniele Rugani jest zarażony koronawirusem. To samo dotyczy piłkarza Sampdorii, Manolo Gabbiadiniego. W obu tych drużynach występują polscy zawodnicy. Wojciech Szczęsny jest w Juventusie, a w Sampdorii mamy Karola Linetty’ego i Bartosza Bereszyńskiego.