Pope najlepszym bramkarzem na Wyspach? Niebywałe statystyki

Pope broni na niemal 95% skuteczności – w topowych ligach nie ma lepszego bramkarza (Zdjęcie: Skysports.com)

Gdy Heaton opuszczał murawę z poważną kontuzją, oczy wszystkich kibiców zwróciły się ku rezerwowemu bramkarzowi, który najpewniej nie spodziewał się, że rozegra w tym sezonie choćby minutę w Premier League. Nick Pope trafił do Burnley z Charltonu, choć nie miał najmniejszego nawet doświadczenia z grą na najwyższym poziomie. Obecnie 25-letni bramkarz zbiera świetne recenzje i swoją skutecznością zawstydza najlepszych golkiperów w Europie.

Dwa sezonu temu Pope rozegrał całkiem udaną kampanię na poziomie Championship. Wówczas jednak nikt nie spodziewał się, że niespełna półtora roku później może regularnie grywać w najsilniejszej lidze świata – prezentując do tego niezwykle wysoką formę.

Niekiedy przypadki decydują o początku wielkiej kariery. Bez cienia wątpliwości tak właśnie wygląda to w przypadku Pope’a, który swoje szczęście zawdzięcza pechowi Heatona. Gdyby podstawowy bramkarza Burnley był w pełni zdrów, Dyche z pewnością nawet by nie pomyślał o możliwości zastąpienia filara swojej defensywy.

Odrobina szczęścią to jedno, ale wykorzystanie swojej szansy jest znacznie trudniejsze. Pope wywiązał się jednak z tego zadania perfekcyjnie. Cztery spotkania i zaledwie jedna stracona bramka. Co więcej, czysta konta Pope’a nie są dziełem przypadku bądź wyłącznie dobrej gry defensywnej obrońców Burnley. 25-letni bramkarz wybronił blisko 95% strzałów, które leciały w światło bramki – to najlepsza statystyka spośród wszystkich bramkarzy w pięciu najsilniejszych ligach świata.

Dobra forma i postępy Pope’a zostały szybko nagrodzone. Anglik podpisał nowy, wieloletni kontrakt z klubem, w którym zamierza z powodzeniem rywalizować o miejsce w podstawowej jedenastce. Choć Heaton z pewnością tanio skóry nie sprzeda, to obecnie były gracz Charltonu ma wszelakie argumenty, by na dobre zadomowić się w bramce Burnley.

Fortuna: Odbierz 110 zł na zakład bez ryzyka
+ do 400 zł bonusu!

Komentarze

komentarzy