Gary Neville nie ma łatwego życia po powrocie do roli piłkarskiego eksperta. Po nieudanej trenerskiej przygodzie z Valencią Anglikowi dość często piłkarze dają do zrozumienia, że ten nie powinien zabierać głosu na pewne tematy. Ostatnio jego wiedzę zakwestionował piłkarz West Hamu – Marko Arnautović.
Wszystko zaczęło się od komentarza Neville’a w studio Sky Sports, kiedy to ocenił fatalną dyspozycję „Mlotów” na początku sezonu. Były piłkarz stwierdził dodatkowo, że więcej spodziewał się po Arnautoviciu, który nie pokazuje się z najlepszej strony mimo tak kosztownego transferu. Na odpowiedź 42-latek nie musiał zbyt długo czekać.
– Szanuję to, co Neville osiągnął jako zawodnik. W przeszłości był przecież genialny w Manchesterze United. Ale czego dokonał w Valencii? Zadaniem ekspertów telewizyjnych jest ciągła krytyka zawodników. To 90% ich pracy. Powtarzam – nie jestem zdania, że Gary nic nie osiągnął, ale nigdy nie powinien przejmować roli trenera. Najlepiej wychodzi mu siedzenie w telewizji – stwierdził Arnautović.
Chcesz więcej? Dołącz do naszej grupy dyskusyjnej o angielskiej piłce
Co ciekawe, Neville w ostatnim wywiadzie przyznał, że nie ma zamiaru pracować w klubie jako trener: – To dalekie ode mnie. Sądzę, że już nie będę nigdy trenerem. Jestem jednak tylko człowiekiem i nie mogę potwierdzić tego w 100%. Przykładowo za dziesięć lat mogę się obudzić i stwierdzić, że chciałbym do tego wrócić, ale szczerze mówiąc, nie chcę wracać do tego środowiska.