Powrót do świńskiej głowy. Pierwsze takie El Clasico od 2002 roku

Kiedy zwykle przygotowujemy się do obejrzenia El Clasico, to zazwyczaj mamy dość duże oczekiwania. Bezbramkowy remis po efektownej grze? No cóż, raczej liczyliśmy na więcej. Tym bardziej, że w ostatnich latach rzadko kiedy dochodziło do takich sytuacji.

Wczoraj piłkarze oczywiście nie męczyli buły na boisku. Mimo to naturalnie czegoś zabrakło. Bramek, czerwonej kartki, czy innych kontrowersji. Oczywiście Hernandez Hernandez postarał się, aby ten wieczór nie był w 100% nudny, ale także oczekiwaliśmy więcej od samych zawodników. Widoczny był jednak brak ryzyka. Obie ekipy są na takim etapie sezonu, że mogło ono skończyć się trzypunktową stratą, lecz – do licha – przecież do końca rozgrywek pozostało sporo kolejek, więc nawet w przypadku przegranej nadal można ją odrobić w nadchodzących miesiącach.

Mimo to nie narzekamy, bo zawsze mogło być gorzej. Po raz ostatni bezbramkowy remis w El Clasico widzieliśmy w 2002 roku. Sympatycy na trybunach wówczas nie doczekali się goli., choć z całą pewnością ich emocje sięgały zenitu. W tamtym okresie Luis Figo dokonał bowiem kontrowersyjnego transferu zamieniając Barcelonę na Real. Fani na Camp Nou nie dali mu spokoju przez całe spotkanie. Przy linii bocznej lądowały przeróżne przedmioty. W tym także świńska głowa, gdy Portugalczyk podszedł do wykonania rzutu rożnego. To już było spore przegięcie, dużo większe od butelek z alkoholem na murawie czy transparentów nawiązujących do Judasza.

Pomocnik po latach obrócił wszystko w żart, twierdząc, że rzucane przedmioty…zwyczajnie mu pomogły. Wówczas jednym z jego sponsorów była Coca-Cola, a piłkarz podniósł butelkę z tym napojem w ostentacyjny sposób zyskując jeszcze przychylność tej wielkiej marki. Co ciekawe, Figo dopiero po meczu zauważył wspomnianą zwierzęcą część ciała.

Ówczesne spotkania były oczywiście naszpikowane gwiazdami. Kluivert, De Boer, Cocu, Raul czy Roberto Carlos to tylko niektóre nazwiska. Ostatecznie piłkarze takiej klasy nie potrafili zdobyć bramki i poruszyć trybun Camp Nou, lecz tamto starcie na zawsze przejdzie do historii El Clasico.

Komentarze

komentarzy