Problemy United przed meczem z Arsenalem. Mourinho nie skorzysta aż z ośmiu obrońców?

Jose Mourinho
Jose Mourinho

Jose Mourinho z każdym kolejnym tygodniem tego sezonu boryka się z coraz to nowymi problemami. Tym razem destrukcji uległa cała defensywa, która w meczu z Arsenalem może wyglądać dość komicznie.

Kłopoty zaczęły się już przed sobotnim starciem z Southampton, kiedy to w środku defensywy musiał zagrać pomocnik Scott McTominay. Wówczas jedynym zdrowym obrońcą pozostawał Phil Jones, ale i na Anglika (standardowo) przyszła pora. Kolejny urazy, między innymi Luke’a Shawa oraz zawieszenie Ashleya Younga sprawiły, że Portugalczyk nie może skorzystać z ośmiu obrońców.

Oprócz wspomnianej trójki, z kontuzjami zmagają się Eric Bailly, Chris Smalling, Matteo Darmian, Antonio Valencia oraz Victor Lindelof. Dwaj pierwsi być może zdołają wykurować się na środowe starcie, podobnie jak Włoch oraz Ekwadorczyk. To jednak dość optymistyczne nastawienie ze strony Mourinho. Jeśli do tego nie dojdzie – ponownie w centralnej części defensywny zagra McTominay lub Matić, a partnerem jednego z nich będzie Marcos Rojo. Sytuacja jest o tyle zabawna, że dla Argentyńczyka będzie to pierwszy mecz w tym sezonie po wyleczeniu groźnej kontuzji.

Jakby tego było mało, 55-latek może narzekać także na urazy w ofensywie. Pod znakiem zapytania stoi występ między innymi Romelu Lukaku, zaś Marcus Rashford w sobotę przedwcześnie opuścił boisko, lecz w jego przypadku nie jest to nic poważnego.

Już jutro przed nami wielki hit na Old Trafford. Pomimo słabej formy „Czerwonych Diabłów” i wielu absencji, możemy oczekiwać bardzo dobrego spotkania. Jeśli nie da nam tego United, to zawsze będziemy mogli liczyć na Arsenal.

Kliknij i odbierz zakład bez ryzyka 110 zł + 10 zł na START + 400 zł od depozytu!

Komentarze

komentarzy