W ubiegły czwartek Szkocja rozegrała niezwykle ważny mecz. W ramach rywalizacji o udział w Euro 2020, Szkoci pokonali po serii rzutów karnych Serbię. Cały mecz w barwach reprezentacji z Wysp rozegrał Andrew Robertson. Występ w tym starciu odbił się najprawdopodobniej na zdrowiu zawodnika „The Reds”. Jak poinformował bowiem selekcjoner kadry, Robertson może nie zagrać w niedzielnym spotkaniu ze Słowacją.
Informacje w sprawie aktualnej dyspozycji lewego obrońcy z pewnością niepokoją sympatyków Liverpoolu. Jak wiadomo, zespół z Anfield ma ogromne problemy kadrowe. Poważnych kontuzji nabawili się w ostatnim czasie Virgil van Dijk oraz Joe Gomez. Z urazami zmagają się także Trent Alexander-Arnold oraz Fabinho. Tym samym, Juergen Klopp ma niewielkie pole manewru w kontekście defensywy.
Problemy zdrowotne Robertsona
W niedzielę pojawiły się niepokojące informacje w sprawie kolejnego obrońcy „The Reds”. Selekcjoner Szkocji wyjawił bowiem, iż Andrew Robertson zmaga się z dyskomfortem dotyczącym ścięgna udowego, dlatego jego występ w rywalizacji ze Słowacją stoi pod dużym znakiem zapytania.
Biorąc pod uwagę niedawno rozegrany mecz z Serbią, a także charakter niedzielnej rywalizacji ze Słowacją, Steve Clarke zapewne nie będzie ryzykować zdrowiem piłkarza Liverpoolu i zostawi Robertsona na ławce rezerwowych. Szkocja, prócz starcia ze Słowacją, w ramach listopadowej przerwy reprezentacyjnej zmierzy się jeszcze z Izraelem w środę.