Trwa wielka debata. Co zrobić z wynikami obecnego sezonu? Ten problem dotyczy także Premier League. Według ostatnich doniesień mediów, liga zamierza przyznać mistrzostwo Liverpoolowi, a w kolejnym sezonie Premier League rywalizować miałyby 22 drużyny. Dlaczego rozważa się zakończenie kampanii, nie próbując dograć rozgrywek np. latem? Na przeszkodzie stoją m.in. kontrakty zawodników.
Przyjęło się, że zawodnicy podpisują umowy do 30 czerwca. Data nieprzypadkowa, gdyż jest to okres posuchy w futbolu. Piłkarze po zakończonych sezonach mogą przejść do nowego zespołu, by przygotowywać się do kolejnych rozgrywek. Jak co roku, mamy listę zawodników, którzy są związani z poszczególnymi drużynami do wspominanej daty w 2020 roku. W Premier League liczba takich graczy wynosi 69.
W kontekście tych najpopularniejszych, spory problem ma Chelsea. Aż trzech piłkarzy, którzy obecnie regularnie pojawiali się na murawie, ma umowy do 30 czerwca. Są to Willian, Pedro oraz Giroud. Taka sama sytuacja dotyczy m.in. Nemanji Maticia w Manchesterze United, Jana Vertonghena w Tottenhamie, Adama Lallany w Liverpoolu czy Ryana Frasera w Bournemouth.
Co zatem mogą zrobić zespoły w momencie, gdy sezon zostanie jednak przedłużony, a Premier League będzie rywalizować latem? Oczywiście najprostsze wyjście to rozstanie się z zawodnikami, których kontrakty obowiązują do 30 czerwca. Można powątpiewać, by kluby chciały tracić piłkarzy na finiszu zmagań.
Być może wprowadzone zostaną specjalne umowy, które obowiązywać będą np. na miesiąc lub dwa. Przy takim rozwiązaniu dochodzą problemy z ustaleniem np. wynagrodzenia. Jednego jesteśmy zatem pewni. Liga musi podjąć niezwykle trudną decyzję.
