Grzegorz Krychowiak nie musiał długo czekać na debiut w nowej lidze. Polak szybko zyskał zaufanie swojego trenera i niemal z miejsca wskoczył do wyjściowej jedenastki. O debiutanckim spotkaniu w koszulce West Bromwich Krychowiak z pewnością będzie chciał jednak jak najszybciej zapomnieć. Drużyna Pulisa przegrała po raz pierwszy w tym sezonie, ulegając na wyjeździe Brighton, dla którego była ta premierowa wygrana w Premier League,
Gospodarze bardzo szybko przejęli inicjatywę i kontrolowali przebieg zdarzeń na murawie. Choć to West Brom częściej miał piłkę przy nodze, to Brighton kreowało sobie więcej dogodnych sytuacji strzeleckich. Na bramki kibice musieli jednak trochę poczekać. Pierwszą dopiero w 45. minucie zdobył Pascal Gross. Ten sam zawodnik podwyższył wynik spotkania zaledwie trzy minuty po przerwie, zaś na 3:0 trafił Hemed. Choć Krychowiak nie był bezpośrednio zamieszany w stratę żadnej z tych bramek, to – podobnie jak cały zespół – mógł zachować się lepiej. Honorowego gola dla gości wywalczył duet rezerwowych – asystował debiutujący Burke, zaś do siatki trafił Morrison.
Polak rozegrał solidne zawody, pokazując kilkukrotnie swoje atuty. Krychowiak wygrał cztery pojedynki główkowe, dwukrotnie odbierał piłkę i wykonał jeden udany wślizg. Podczas spotkania piłkę podawał 58 razy na dobrym procencie celności. Krychowiak dwukrotnie próbował nawet strzałów, ale nie mogły one zaskoczyć bramkarza gospodarzy. Przy bramce Morrisona to prostopadłe podanie Polaka na dobre rozpoczęło akcję gości.
Angielskie media oceniły polskiego pomocnika wyjątkowo różnorodnie:
SkySports: 5/10
Daily Mail: 5,5/10
Birmingham Mail 7/10.
Z reguły największą rzetelnością i obiektywizmem cechuje się stacja SkySports, zatem to jej noty należy uznać za najistotniejsze.
Już w najbliższą sobotę Polak i jego koledzy z zespołu będą mieli okazję do rehabilitacji, bowiem na własnym obiekcie zmierzą się z West Hamem. Ekipa Bilicia zawodzi na początku sezonu i to z pewnością gospodarze będą faworytem tego starcia.
