Franka Lamparda w Chelsea z pewnością czeka trudne zadanie. Mimo to Anglik powinien być zadowolony z dwóch rzeczy – obsady bramkarza oraz linii pomocy. Wrażenie może robić przede wszystkim ta druga formacja, gdzie nie brakuje klasowych zawodników. Jak 41-latek to poukłada?
Wymagania Maurizio Sarriego i gra trójką środkowych pomocników sprawiła, że nowy trener „The Blues” otrzymał sporą spuściznę po Włochu. W Derby Lampard preferował ustawienie z dwoma środkowymi rozgrywającymi, czego możemy oczekiwać także w nowym klubie.
Obecnie w kadrze zespołu znajdują się tacy piłkarzy jak Kante, Jorginho, Kovacić, Bakayoko, Drinkwater oraz Ampadu – każdy z nich może występować jako ten defensywny pomocnik. Jeśli chodzi z kolei o piłkarza ustawionego nieco wyżej, tutaj są do wyboru Barkley, Loftus-Cheek oraz Mount. Z pewnością taka liczba piłkarzy zagwarantuje odpowiednie obsadzenie tych pozycji.
Kibice stołecznej drużyny mają spore nadzieje głównie wobec Masona Mounta, który w zeszłym sezonie na wypożyczeniu w Derby pod okiem Lamparda w 35 spotkaniach trafił 8 bramek oraz zanotował 5 asyst.
Oczywiście trzeba się liczyć z tym, że Chelsea czekają pewne transfery z klubu. Francuskie media informują o kontakcie Manchesteru United oraz PSG w sprawie zakupu Tiemoue Bakayoko, natomiast dalej niepewny przyszłości jest Danny Drinkwater. Na wypożyczenie powinien odejść także Ethan Ampadu.
Pierwszy mecz ekipy ze Stamford Bridge już jutro przeciwko irlandzkiemu Bohemian FC. W tym spotkaniu zapewne zobaczymy przede wszystkim adeptów akademii, choć z pewnością wiele zdradzi nam także formacja faworytów tego starcia.