Po raz ostatni Karim Benzema rozegrał mecz dla reprezentacji Francji 8 października 2015 roku. Od tego momentu, napastnik Realu Madryt nie może liczyć na powołanie. Wszystko za sprawą skandalu związanego z Valbueną. Mówi się, że czas leczy rany. Niektórzy kibice „Trójkolorowych” zapewne liczyli, że w tym przypadku to stwierdzenie również jest trafne. Czytając jednak ostatnią wypowiedź Noela Le Graeta, na żaden powrót Benzemy nie ma szans.
Poruszenie tematu gry Karima dla reprezentacji to efekt bardzo dobrej postawy 31-letniego snajpera w klubie. Benzema ma na swoim koncie 9 bramek w lidze i jest obecnie najlepszym strzelcem rozgrywek. Można śmiało powiedzieć, że to Francuz od momentu odejścia Cristiano Ronaldo z Madrytu prezentuje najlepszą formę, jeżeli weźmiemy pod uwagę ofensywnych zawodników.
Wydaje się, że taki napastnik mógłby wprowadzić sporo jakości w reprezentacji „Trójkolorowych”. Co prawda Olivier Giroud w ostatnich meczach kadry regularnie trafia do siatki, jednakże nadal spora grupa kibiców ma pewne pretensje do Didiera Deschampsa w kontekście gry zespołu w ataku.
Ewentualny powrót zawodnika do kadry całkowicie skreślił Noel Le Graet, przewodniczący Francuskiego Związki Piłki Nożnej – Benzema to bardzo dobry piłkarz. W Realu Madryt udowadnia, iż jest jednym z najlepszych zawodników na murawie. Jego czas w reprezentacji Francji jednak się skończył.
Karim Benzema szybko ustosunkował się do słów przewodniczącego, umieszczając post na Twitterze:
Noël je croyais que vous n’interfériez pas dans les décisions du sélectionneur!Sachez que c’est moi et moi seul qui mettrait un terme à ma carrière internationale.
Si vous pensez que je suis terminé, laissez moi jouer pour un des pays pour lequel je suis éligible et nous verrons.— Karim Benzema (@Benzema) November 16, 2019
Napastnik „Królewskich” oznajmił – Noel, myślałem, że nie wtrącasz się w decyzje selekcjonera. Wiedz, że to ja zadecyduję o momencie zakończenia reprezentacyjnej kariery. Jeśli uważasz, że nic nie mogę zaoferować kadrze, to pozwól mi zagrać w meczu jednej z reprezentacji, do których mogę zostać powołany i przekonamy się, czy rzeczywiście tak jest.
