Real Madryt nie zdołał nawiązać wyrównanej walki z PSG. Wynik 1:0 dla Paryżan to najmniejszy wymiar kary, jaki otrzymał zespół prowadzony przez Carlo Ancelottiego. Słaba postawa „Królewskich” sprawia, iż w mediach pojawiają się spekulacje dotyczące przyszłości włoskiego szkoleniowca.
Wybór Carlo Ancelottiego wzbudził pewne zaskoczenie. 62-latek pracował w Evertonie, więc od pewnego czasu nie miał do czynienia z topowym klubem. Pierwsze tygodnie Włocha po powrocie do Madrytu były jednak optymistyczne. Do końca roku Real przegrał raptem dwa mecze. Mowa o sensacyjnej porażce z FC Sheriff w Lidze Mistrzów, a także pojedynku z Espanyolem w LaLiga.
Carlo Ancelotti pożegna się z Realem Madryt?
W ostatnim czasie postawa Realu Madryt pozostawia wiele do życzenia. Potwierdził to również mecz z PSG. „Królewscy” nie potrafiły nawiązać walki, a statystyki z tego spotkania są dla hiszpańskiej ekipy wręcz zawstydzające. PSG stworzyło aż 22 sytuacje bramkowe przy 3 sytuacjach Realu. Piłkarze Ancelottiego nie zdołali wykonać celnego strzału na bramkę, natomiast paryski zespół zaliczył aż 8 celnych uderzeń.
Słaba gra zespołu zaczyna martwić Florentino Pereza. Jak twierdzi AS, przyszłość Carlo Ancelottiego w Madrycie stoi pod znakiem zapytania. Oczywiście nikt nie zamierza zwalniać Włocha w trakcie sezonu, ale istnieje prawdopodobieństwo, że Perez zrezygnuje z pracy 62-latka po sezonie.