Cały czas sympatycy PSG czekają na debiut Sergio Ramosa we francuskim klubie. 35-latek podpisał kontrakt z zespołem na początku lipca 2021 roku. Od tego momentu Ramos nie zagrał w oficjalnym meczu z PSG, a konkretny termin powrotu defensora nadal jest nieznany. Cała sytuacja zaczyna irytować zarząd PSG. Według doniesień mediów, zarząd klubu może nawet rozważyć rozwiązanie umowy.
Sporo zamieszania wzbudziła sprawa Sergio Ramosa w Realu Madryt. Początkowo sam defensor niechętnie podchodził do przedłużenia kontraktu, gdyż liczył na lepsze warunki. Pozycja Ramosa w hiszpańskim zespole uległa jednak pogorszeniu, więc 35-latek był skłonny zgodzić się na pierwotną propozycję „Królewskich”. Problem polegał na tym, że Real wycofał tę ofertę, więc Sergio Ramos opuścił klub po prawie 16 latach.
Kłopoty Ramosa
Na brak propozycji od innych klubów Sergio Ramos nie mógł narzekać. Ostatecznie hiszpański obrońca związał się z PSG, podpisując umowę do końca czerwca 2023 roku. Zarząd zespołu z Ligue 1 miał z pewnością świadomość, jak wygląda sytuacja zdrowotna Ramosa na przestrzeni ostatnich kilku miesięcy. Mimo to, Ramos otrzymał dwuletni kontrakt.
Wiele wskazuje na to, że PSG żałuje tej decyzji. Jak twierdzi bowiem „Le Parisien”, wiara w powrót Sergio Ramosa do gry jest coraz mniejsza. Co więcej, opcja z przedwczesnym rozwiązaniem umowy nie jest czymś zupełnie nierealnym. Byłby to jednak trudny proces do zrealizowania. Najprawdopodobniej paryski klub musi cierpliwie czekać na powrót Ramosa i liczyć na to, że będzie prezentować podobny poziom jak w Realu Madryt.
