Na trzecim poziomie rozgrywkowym zajmuje dopiero siódme miejsce, ale w Pucharze Niemiec idzie mu znakomicie! W pokonanym polu zostawiło już m.in. Werder Brema i Bayer Leverkusen, a dziś w 1/8 finału mierzyło się z TSV 1860 Monachium. Sportfreunde Lotte znów wygrało i jest w ćwierćfinale DFB-Pokal, odnosząc największy sukces w swojej historii. Nie byłoby go jednak, gdyby nie pomoc kibiców, którzy dziś rano licznie stawili się na klubowym stadionie.
Niedawno wspominaliśmy o fatalnej pogodzie w Hiszpanii i choć za naszą zachodnią granicą jest nieco lepiej, to ostatnio spadło sporo śniegu. Ten zalegał nie tylko na ulicach i chodnikach, ale i na stadionach. O ile dla profesjonalnych klubów nie jest to żaden problem, to te mniejsze niekoniecznie mają środki, żeby od ręki się ze śniegiem uporać. Taka sytuacja spotkała dziś trzecioligowca Sportfreunde Lotte, który wieczorem miał do rozegrania niezwykle ważne spotkanie. Nocą jednak trochę popadało i o świcie zarządca zastał stadion cały w bieli. Może widok i ładny, ale w takim stanie obiekt nie zostałby dopuszczony do gry, a czasu bardzo mało. Bayern załatwiłby sprawę w pół godziny, ale rewelacja DFP-Pokal musiała szukać niekonwencjonalnych rozwiązań. I znalazła! Po godzinie ósmej rano na ich oficjalnym fanpage’u pojawił się taki oto post:
Apel brzmiał mniej więcej tak:
– Potrzebujemy Waszego wsparcia, żebyśmy dziś wieczorem mogli w ogóle zagrać! Zabierzcie swoje łopaty do śniegu i pomóżcie nam uporządkować plac gry. Każda pomoc się przyda.
Środek tygodnia, poranne godziny, czyli wniosek prosty – nikt nie przyjdzie, wszyscy jadą właśnie do pracy. A niekoniecznie! Znalazła się pokaźna grupa, która przybyła na stadion i pomogła odśnieżyć boisko. Obserwując klubowe media społecznościowe, można dojść do jeszcze jednego wniosku. Kibice chętnie przybyli, a do tego zamienili żmudną, wydawać by się mogło, pracę w okazję do kibicowskiej pogadanki przy piwie.
Słońce nie zdążyło jeszcze zacząć zachodzić, a murawa została doprowadzona do pożądanego stanu. Zagrożenia nierozegrania meczu więc już nie było, za co klub podziękował na swojej oficjalnej stronie na Facebooku…
… a podopieczni Ismaila Atalana na boisku. Ekipa z Lotte wygrała z TSV 1860 Monachium 2:0 i już zameldowała się w ćwierćfinale Pucharu Niemiec.
Jeśli ktoś miał wątpliwości, czy kibice coś w klubach znaczą, ta sytuacja powinna je rozwiać. Trzecioligowiec mija kolejne przeszkody, zapisując się na kartach historii, ale władze i sami piłkarze z pełnym przekonaniem mogą przyznać, że sukcesów nie byłoby bez kibiców, bowiem ci są z klubem i na dobre, i na złe.