Quique Setien przeciwnikiem pięciu zmian. Argumentacja szkoleniowca Barcelony nie spodobała się kibicom

Przepis dotyczący pięciu zmian w trakcie meczu wzbudził żywą dyskusję w świecie piłki. Zdecydowana większość podziela ten pomysł. Zdarzają się jednak opinie, które negują wprowadzenie tej możliwości. Przeciwnikiem większej liczby zmian jest m.in. Quique Setien. Szkoleniowiec Barcelony uargumentował swoje zdanie.

Umożliwienie zrealizowania dwóch zmian więcej wydaje się całkowicie zrozumiałe. Po długiej przerwie od treningów, a także przy napiętym terminarzu, trenerzy powinni mieć większe możliwości w kontekście korekt w składzie, który wyszedł na mecz. Nic dziwnego, że pomysł ten wielu szkoleniowców, ekspertów i kibiców przyjęło pozytywnie.

Quique Setien przeciwnikiem pięciu zmian

Przeciwnikiem pięciu zmian jest Quique Setien, który wypowiedział się o nowych przepisach w trakcie rozmowy z Las Palmas Football Federation – Nie wiem, czy to nam zaszkodzi, czy też przyniesie korzyść.

Wydaje się jednak, że zaszkodzi z powodu stylu gry, który prezentujemy. Wiemy, że wiele spotkań rozstrzygamy w ostatnich minutach. Jeśli dasz rywalowi możliwość dodatkowych zmian, przeciwnik ma szansę zmienić najbardziej zmęczonych zawodników. 

Oburzenie kibiców

Słowa szkoleniowca „Dumy Katalonii” oburzyły sympatyków Barcelony. Po pierwsze, ze słów trenera można wywnioskować, iż zespół z Camp Nou po przerwie będzie mieć problemy z rozstrzyganiem wyników spotkań.

Po drugie, sama argumentacja Setiena nie jest najlepsza. Przecież Barcelona będzie miała takie samo prawo, jak przeciwnik, by wzmocnić swój skład graczami z ławki na końcówkę rywalizacji. Słowa szkoleniowca nie tłumaczy nawet wąska kadra „Dumy Katalonii”.

Komentarze

komentarzy