
W dniu losowania fazy pucharowej Ligi Mistrzów, wielu fanów Manchesteru United żegnała się już z tymi rozgrywkami. Teraz, po zwolnieniu Jose Mourinho i passie ośmiu zwycięstw z rzędu, ich nastroje uległy zmianie. Jak się okazuje, to niejedyny powód do radości.
Oczywiście informacja o kontuzji graczy rywali nie powinna nikogo cieszyć, ale sami wiemy, jaki jest futbol. Problemy jednych, są dobrą wiadomością dla drugich. Tak jest i tym razem w przypadku urazu Neymara. Brazylijczyk podczas ostatniego pucharowego starcia ze Strasburgiem został mocno poturbowany, co sprawia, że jego występ przeciwko „Czerwonym Diabłom” stoi pod dużym znakiem zapytania.
– To będzie bardzo trudne – stwierdził Tuchel – Wciąż jest zbyt wcześnie, aby mówić o dacie jego powrotu, ponieważ musimy poczekać na dokładną diagnozę i jak Neymar zareaguje na leczenie.
To nie są zbyt optymistyczne słowa ze strony niemieckiego szkoleniowca. Do pierwszego spotkania pomiędzy Paryżanami a United pozostało ledwo ponad dwa tygodnie. Do podobnego scenariusza doszło rok temu, kiedy 26-latek nie mógł wystąpić w drugim meczu fazy pucharowej przeciwko Realowi Madryt.
Oczywiście zdajemy sobie sprawę, że PSG nadal posiada dwie dość regularnie strzelające strzelby w postaci Cavaniego oraz Mbappe, ale bez Brazylijczyka ich jakość w ofensywie na pewno spadnie.