Przez ostatnie dwa lata Mino Raiola dość często kręcił się przy Old Trafford. Od sezonu 2016/2017, włoski agent ze swojej stajni do „Czerwonych Diabłów” wprowadził aż pięciu piłkarzy. Jednak z każdym kolejnym miesiącem ta liczba znacznie się uszczupliła.
Po opuszczeniu agencji przez Mkhitaryana oraz odejściu Ibrahimovicia do MLS, Raiola w Manchesterze reprezentował zaledwie trzech graczy: Romelu Lukaku, Paula Pogbę oraz Sergio Romero. Dzisiejsze informacje ze Stanów Zjednoczonych donoszą, że pierwszy z nich rozstał się z kontrowersyjnym przedstawicielem, by zasilić szeregi Roc Nation Sports, agencję amerykańskiego rapera Jay-Z. Co ciekawe, podobnym tropem może pójść za jakiś czas inny zawodnik zespołu Jose Mourinho – Marcus Rashford.
Owa agencja na rynku futbolowym jest raczej anonimowa i działa w tym sektorze dopiero od 2013 roku. Jedynym klientami znanymi szerszej publiczności są Kevin-Prince oraz Jerome Boateng. Lepiej z kolei to wygląda jeśli weźmiemy pod uwagę NBA, gdzie RNS reprezentuje interesy między innymi gwiazdy Golden State Warriors, Kevina Duranta, a także zawodników NFL takich jak Dez Bryant, Todd Gurley oraz Ndamukong Suh.
The #RocNationSports family just got bigger. Welcome @RomeluLukaku9! ⚽ pic.twitter.com/uHPePWwB1V
— Roc Nation (@RocNation) April 19, 2018
Jest to bez wątpienia trudny moment dla Raioli. Niedawne zakończenie współpracy z Mkhitaryanem to był zaledwie początek kłopotów 50-latka. Angielska prasa dodatkowo informuje, że jego relacja z Paulem Pogbą także nie jest najlepsza i może zakończyć się jeszcze przed letnim okienkiem transferowym.