Zawód trenera w najlepszych ligach na świecie z zasady bywa dość trudny. Wystarczy kilka porażek, aby klub rozważał zmianę szkoleniowca. Tym razem przekonał się o tym Rubi, który po jednym zwycięstwie w 10 ostatnich spotkaniach otrzymał wypowiedzenie.
Rubi odchodzi z Realu Betis
Patrząc na historie Rubiego, kibice Realu Betis na pewno nie są zaskoczeni. To dziewiąta praca Hiszpana z rzędu, w której nie przetrwał więcej niż jeden pełny sezon. Poniekąd można zatem mówić o pewnej regularności pracy, jakkolwiek źle to zabrzmi.
Wczoraj zespół z Andaluzji przegrał spotkanie z Athletikiem Bilbao, a wcześniej uległ Sevilli oraz zremisował 2:2 z Granadą. Pomimo przewagi ośmiu punktów nad strefa spadkową, szefowie zespołu postanowili jak najszybciej podjąć decyzję, aby nie doprowadzić do najgorszego.
Z pewnością zarząd spodziewał się lepszych wyników od obecnej kadry. Pomimo sprzedania do Tottenhamu Giovaniego Lo Celso, Real Betis sprowadził latem za 25 milionów euro z Espanyolu Iglesiasa, a z Lyonu wykupił Nabila Fekira. Drużyna miała zatem odpowiednią jakość do osiągania lepszych rezultatów.
Posadę po Rubim do końca obecnego sezonu przejmie dotychczasowy koordynator strefy sportowej klubu – Alexis Trujillo. Jest to legenda Betisu, która rozegrała dla Realu prawie 300 spotkań.
Kandydaci na pełen etat
Kto jednak przejmie drużynę po zakończeniu sezonu? Jeszcze w listopadzie zarządcy zastanawiali się nad zatrudnieniem Nenada Bjelicy. Wówczas jednak Rubi uratował swoją posadę w ostatniej chwili. Chorwat nadal znajduje się w kręgu zainteresowań Realu, podobnie jak Juan Merino, Javi Gracia, Marcelino oraz Manuel Pellegrini.