
Po raz kolejny przekonaliśmy się, że futbol bywa nieprzewidywalny. Piłkarze Ajaksu dokonali czegoś, co może być porównywalne wręcz do cudu. Wyeliminować Real i Juventus w jednej edycji Ligi Mistrzów? Najpiękniejsze w tym wszystkim jest to, że na ta przygoda się nie kończy!
Dwumecz holenderskiej ekipy z „Królewskimi” mogliśmy jakoś wytłumaczyć. Real prezentuje się w tym sezonie bardzo przeciętnie, notując praktycznie raz w miesiącu wstydliwy rezultat. Ajax w rywalizacji z hiszpańskim zespołem wykazał się znacznie większą determinacją, awansując w pełni zasłużenie do dalszej rundy Ligi Mistrzów.
Odbierz darmowy zakład 20 zł
Los dla drużyny z Amsterdamu nie był łaskawy. W ćwierćfinałowej parze, Ajax wylosował głównego kandydata do triumfu w całych rozgrywkach – Juventus. „Stara Dama” z Cristiano Ronaldo na czele od początku LM stawiana jest w roli faworyta. Po ciężkiej przeprawie z Atletico, włoscy piłkarze otrzymali teoretycznie łatwiejsze zadanie.
Mecz w Amsterdamie, ułożył się dla zawodników Juventusu bardzo dobrze. Bramkowy remis przy nie najlepszej grze, zagwarantował mistrzowi Włoch komfortową sytuację przed rewanżem. Kiedy Cristiano Ronaldo po strzale głową otworzył wynik spotkania w Turynie, zapewne każdy kibic obserwujący to spotkanie, powiedział sobie w myślach, że jest po meczu. Ajax ponownie zaprezentował nam niesamowitą determinację.
Bramki van de Beeka oraz de Ligta otworzyły drużynie z Amsterdamu zasłużone wrota do półfinału. Tym samym, podopieczni Ten Haga mogą ze spokojem obserwować środowy mecz Manchesteru City z Tottenhamem. Pomimo zwycięstwa „Kogutów” w pierwszym spotkaniu, faworytem do awansu nadal jest Manchester City. Byłaby to niewątpliwa historia, gdyby Ajax zmierzył się właśnie z „The Citizens” w walce o wielki finał.
Nie musimy nawet mówić, co by się działo w Amsterdamie, gdyby holenderska ekipa zameldowała się w finale. Zapewne każdy neutralny kibic piłki nożnej będzie trzymać kciuki za „walczaków” z Eredivisie. Nikt chyba nie ma wątpliwości, że współczesny futbol potrzebuje takich historii.