Wielu sympatyków futbolu, patrząc na najnowszy ranking FIFA, zastanawia się, co w tak elitarnym gronie robi reprezentacja Szwajcarii. Warto przypomnieć, że według sierpniowej klasyfikacji „Czerwoni Krzyżowcy” zajmują czwarte miejsce. Jak się okazuje, takie notowania nie są przypadkowe.
Polscy kibice zapewne pamiętają reprezentację Szwajcarii przede wszystkim z Euro 2016 we Francji, ponieważ „Biało-czerwoni” zmierzyli się właśnie ze Szwajcarami w 1/8 finału. Jak wszyscy bardzo dobrze pamiętają, podopieczni Adama Nawałki wygrali ten mecz po serii rzutów karnych. Można powiedzieć, że ta rywalizacja była dla Szwajcarii bardzo kluczowa. Od tego momentu podopieczni Vladimira Petkovicia wygrali wszystkie spotkania!
Praktycznie rok temu rozpoczęły się kwalifikacje do mistrzostw świata w Rosji. Szwajcarzy rywalizują w grupie B, w której znajdują się takie reprezentacje jak: Portugalia, Węgry, Wyspy Owcze, Andora oraz Łotwa. „Czerwoni Krzyżowcy” nie mogą narzekać na takie rozstawienie. Przed pierwszym meczem eliminacyjnym wielu ekspertów jasno stwierdzało, że rywalizacja o awans potoczy się między Szwajcarią oraz Portugalią. Wszystkie mecze do tej pory tę tezę potwierdzają.
Tylko dwie reprezentacje mogą pochwalić się kompletem zwycięstw w swoich grupach. Są to Niemcy oraz… właśnie Szwajcarzy, którzy już w pierwszym meczu pokonali na swoim boisku Portugalczyków 2:0. Następne dwa spotkania „Czerwoni Krzyżowcy” rozegrali na wyjeździe, pokonując Węgry i Andorę. Były to również ostatnie mecze, kiedy Szwajcarzy stracili bramkę! Już od sześciu spotkań, wliczając również mecz towarzyski, rywale nie potrafili znaleźć sposobu na pokonanie bramkarza.
Sympatycy światowego futbolu mogą zastanawiać się, jaki jest powód świetnych wyników Szwajcarii. „Czerwoni Krzyżowcy” w swoim składzie nie mają wielkich gwiazd. Owszem, są klasowi piłkarze tacy jak Lichsteiner, Rodriguez, Xhaka czy Shaqiri. Nie ma jednak w zespole takiego lidera, który swoją grą ciągnąłby całą drużynę.
Wielu kibiców może stwierdzić, że wynik Szwajcarii są spowodowane dosyć łatwą grupą. Owszem wydaje się, że tylko Portugalia może tak naprawdę zagrozić Szwajcarom. Zapewne mecz pomiędzy tymi drużynami zadecyduje o awansie z pierwszego miejsca. Nawet jeśli Szwajcaria przegra to spotkanie, to drugie miejsca z taką liczbą punktów powinno zagwarantować awans do mistrzostw w Rosji.
Czy na najbliższej wielkiej imprezie reprezentacja Szwajcarii może namieszać w rywalizacji o najwyższe cele? Już Euro we Francji pokazało, że „Czerwoni Krzyżowcy” mogą powalczyć z każdym rywalem. Świetna postawa w grupie tylko to potwierdza.