Czegoś takiego jeszcze nie widzieliśmy. Według ostatnich doniesień hiszpańskich mediów, Real planuje prawdziwą ofensywę transferową. Mowa o wielkich piłkarzach i wielkich pieniądzach. Nowe nabytki spowodują także pożegnania z innymi zawodnikami.
Oczywiście tematem numer jeden jest Paul Pogba. Francuskiego pomocnika od dłuższego czasu łączy się z przenosinami do Madrytu. Niektóre źródła sugerowały nawet, iż piłkarz „Czerwonych Diabłów” przekazał już informację o swoim transferze kolegom z drużyny. Sam Manchester nie zamierza specjalnie zatrzymywać zawodnika. Jeśli do klubu wpłynie odpowiednia oferta, Paul będzie mógł zmienić drużynę. Zespół z Old Trafford oczekuje około 150 milionów euro i za taką kwotę Pogba ma przenieść się do stolicy Hiszpanii.
Na Francuzie transakcje z Premier League się nie kończą. Coraz głośniej mówi się o przeprowadzce Edena Hazarda. Belg „flirtuje” z Realem Madryt od kilku okienek transferowych. Wszystkie znaki na niebie wskazują, iż marzenie zawodnika „The Blues” w końcu się spełni. Zarząd Chelsea zdaje sobie sprawę, że szanse na zatrzymanie najlepszego piłkarza są znikome, a za rok 28-latek może odejść za darmo. Dlatego też, przedstawiciele londyńskiej ekipy wycenili Edena na kwotę około 100 milionów funtów. Ostatnie raporty mediów sugerują, iż „Królewscy” spełnią te wymagania. Eden Hazard ma przeprowadzić się do Madrytu za sumę 112 milionów euro.
Pozostajemy w Premier League, gdyż Real uważnie przygląda się sytuacji jeszcze jednego zawodnika. Christian Eriksen to kolejny piłkarz łączony z przeprowadzką do LaLiga. Podobnie jak w przypadku Hazarda, Duńczyk ma kontrakt ważny do 2020 roku. Zarząd Tottenhamu musi poważnie przemyśleć przyszłość swojego kluczowego zawodnika. W szczególności, że „Królewscy” zamierzają wystosować ofertę za 27-latka. Jak poinformował „AS”, Real może wyłożyć za Eriksena 85 milionów euro.
Dopięty transfer
Choć Karim Benzema rozgrywa bardzo dobry sezon, to zespół z Madrytu rozważa sprowadzenie nowego napastnika. Numerem jeden na liście jest Luka Jovic. Serb notuje imponujące rozgrywki w barwach Eintrachtu Frankfurt. Niemiecki zespół w ostatnim czasie skorzystał z klauzuli, wykupując 21-latka z Benfiki. Napastnik najprawdopodobniej nie zostanie na dłużej w Bundeslidze, gdyż hiszpańskie media informują już o pełnym porozumieniu między klubami odnośnie kwoty transferu. Luka Jovic ma przenieść się do Madrytu za kwotę 60 milionów euro, przy czym 12 milionów trafi na konto portugalskiej ekipy.
Nie samą ofensywą żyje klub. Dlatego też, Real Madryt postara się o wzmocnienie defensywnych pozycji. „Królewscy” planują transfer Tanguya Ndombele. Francuz powinien zasilić Real za kwotę 80 milionów. Warto także zaznaczyć, że hiszpański zespół sprowadził już Edera Militao. Brazylijski obrońca kosztował drużynę 50 milionów euro.
Łącznie daje nam to kwotę 540 milionów euro. Trudno wyobrazić sobie, by Real pokrył te wydatki nie sprzedając żadnego piłkarza. Według dziennika „AS”, lista zawodników wystawionych na sprzedaż jest dość długa. Z hiszpańską ekipą mogą pożegnać się tacy gracze jak: Keylor Navas, Marcos Llorente, Toni Kroos, Mateo Kovacic, Dani Ceballos, Isco, James Rodriguez, Gareth Bale oraz Mariano Diaz. Biorąc pod uwagę kwoty ze strony transfermarkt.com, Real na sprzedaży wszystkich zawodników może zarobić około 380 milionów euro.
Czy wszystkie spekulacje się potwierdzą? Trudno w to uwierzyć. Niemniej jednak, w Madrycie zapowiada się bardzo pracowite i interesujące lato.
