Real Madryt latem czekają spore zmiany. Zinedine Zidane planuje bowiem rewolucję kadrową, która łącznie może doprowadzić do sprzedaży pięciu graczy. Kto przede wszystkim powinien obawiać się o swoją przyszłość?
O całej rewolucji postanowili napisać dziennikarza madryckiego dziennika „AS”. Francuz ma zamiar położyć podwaliny pod nowe transfery „Los Blancos”. Według tych informacji szkoleniowiec został bezwarunkowo poinformowany, że musi sprzedać kilku graczy, zanim otrzyma fundusze na transfery.
To symbolizuje niejako koniec Garetha Bale’a, Jamesa Rodrigueza i Lucasa Vasqueza, którzy balansowali na krawędzi przez ostatnie lata. Walijczyk był bliski transferu do Chin, ale po ostatnich zmianach w regulaminie ligi związanych z zablokowaniem gigantycznych pensji, ten kierunek raczej już nie wchodzi w grę.
Co jeszcze zaskakujące, Zidane jest przygotowany także do sprzedania Luki Modricia. Chorwata od dawna łączy się z przenosinami do MLS, gdzie mógłby spokojnie zakończyć karierę. Chorwat był nieodłącznym elementem sukcesów Realu Madrytu w ostatnim dziesięcioleciu, ale w wieku 34 lat jego rola w zespole słabnie.
Niepewna pozostaje także przyszłość Nacho oraz Marcelo. W kontekście Brazylijczyka o odejściu wspominano jeszcze przed obecnym sezonem, ale ostatecznie po rozmowach z „Zizou” otrzymał on kolejną szansę od trenera. Tym razem możemy się spodziewać, że panowie odbędą kolejną rozmowę.
Na kogo konkretnie mają pójść pieniądze ze sprzedaży tych graczy? Media wspominają głównie o Kylianie Mbappe, Eduardzie Camavindze oraz Rayanie Cherkim. Działacze Realu sondują także możliwość sprowadzenia Raula Jimeneza, po tym jak przyszłość Luki Jovicia na Santiago Bernabeu znajduje się pod ogromnym znakiem zapytania.
