Praktycznie co roku dostajemy w piłkarskim świecie nowe gwiazdy, które pojawiają się znikąd i momentalnie zwracają na siebie naszą uwagę. Podwójnie cieszy nas sytuacja, w której poza boiskowymi popisami ktoś pozytywnie zaskakuje także w życiu codziennym.
Zarejestruj się z kodem GRAMGRUBO i graj BEZ PODATKU!
Do tego grona zalicza się Richarlison – 22-latek, którego kariera rozwija się wręcz wzorcowo. Świeżo upieczony zdobywca Copa America (gol w finale ustalający wynik na 3:1) kiedy miał świętować to świętował, ale w całej tej chwale nie skupił się jedynie na sobie i pamiętał o innych.
Okazuje się, że zawodnik Evertonu korzystając z resztek wakacji, wziął udział w meczu charytatywnym w rodzinnym Nova Venecia. Richarlison niedawno pochwalił się na swoim Instagramie, jak wiele udało się zrobić dzięki temu spotkaniu.
„Zebrano 6,4 tony żywności. Jeśli istnieje szansa na zrobienie drobnej różnicy w czyimś życiu, nie zastanawiaj się dwa razy. Jeszcze raz dziękuję Nova Venecia i całemu regionowi!” – podpisał zdjęcie piłkarz.
To nie pierwszy przypadek, kiedy słyszymy o dobrym uczynku zaledwie 22-letniego Brazylijczyka. W maju Richarlison podarował 15 wyjazdowych koszulek fanklubowi Evertonu, mającego swoją siedzibę w Rio de Janeiro. O jego godnych pochwały czynach słyszymy co jakiś czas.
Nie każdy, komu się w życiu powiedzie, znajduje czas i chęci na czynienie dobra. A jeśli robi to ktoś tak młody, kto dopiero niedawno dosięgnął sufitu, zasługuje na szczególne uznanie. Trzymamy kciuki, by Richarlison dalej cieszył się tym, co robi. Zarówno na murawie, jak i poza nią.
Zarejestruj się z kodem GRAMGRUBO i graj BEZ PODATKU!
