Piłkarze Jose Mourinho wygrali premierową edycję Ligi Konferencji Europy. Roma pokonała Feyenoord na Air Albania Stadium w Tiranie, a decydującego gola strzelił Nicolo Zaniolo. Od pierwszej minuty na murawie pojawił się Nicola Zalewski. Reprezentant Polski spędził na boisku nieco ponad godzinę.
Feyenoord miał konkretny plan na ten mecz. Holenderski klub zaatakował od pierwszej minuty rywalizacji, stwarzając Romie pewne problemy. W atakach zespołu z Eredivisie brakowało jednak konkretów. Z kolei Roma wykreowała pierwszą okazję w 32. minucie meczu i od razu trafiła do siatki. Nicolo Zaniolo przytomnie zachował się w polu karnym przeciwnika, wykorzystując piłkę od Manciniego.
Piłkarze Feyenoordu próbowali odpowiedzieć na straconego gola jeszcze w pierwszej połowie rywalizacji, ale każda próba holenderskiej ekipy była przerywana przez zawodników Romy lub ze strzałami radził sobie Patricio.
Szanse Feyenoordu
Golkiper rzymskiej drużyny miał sporo pracy na początku drugiej połowy rywalizacji. Obiecujący strzał wykonał Tyrell Malacia, ale jeszcze lepiej między słupkami swojej bramki zachował się Rui Patricio, który wybronił uderzenie rywala. Chwilę później Feyenoord mógł grać w osłabieniu. Senesi pociągnął rękę Tammy’ego Abrahama. Anglik wychodził sam na sam z bramkarzem rywali. Ostatecznie VAR nie interweniował przy tej sytuacji.
Roma zdołała przetrwać najtrudniejszy moment, który trwał od początku drugiej połowy rywalizacji do około 70. minuty meczu. W końcowej fazie potyczki podopieczni Jose Mourinho umiejętnie kradli czas i ostatecznie sięgnęli po puchar.
AS Roma 1-0 Feyenoord
1-0 Zaniolo 22′