Rosja atakuje Brazylię

Rosja jest w ostatnim czasie na ustach wszystkich, głównie za sprawą tego, co dzieje się na Ukrainie. Gdzieś w cieniu tych wydarzeń, reprezentacja Sbornej przygotowywała się do Mundialu w Brazylii. Czy ich potęga piłkarska jest tak samo mocna jak siła militarna? Czy jednak ich ataki będą bardziej przypominały grożenie palcem i śmieszne sankcje, którymi Europa „straszy” naszych wschodnich sąsiadów?

Zacznijmy od generała, osoby która pomogła przeorganizować i odpowiednio ustawić czerwoną armię. Kto lepiej pasowałby do Rosjan, niż zimny Fabio Capello, którego uśmiech na twarzy widzieli tylko nieliczni ludzie na świecie? 12 lat, tyle Sborna czekała na kolejny awans do MŚ. Pod wodzą włoskiego trenera udało się wygrać grupę eliminacyjną, wyprzedzając m.in. Portugalczyków. Teraz nadszedł czas, by w tyle zostawić ich bliskich sąsiadów, czyli Belgów. Zapytany tuż po przylocie do Sao Paulo, jaka jest jego prognoza na zbliżający się turniej, powiedział:

„Jesteśmy w dobrych nastrojach. Zawodnicy są w pełni skoncentrowani na mistrzostwach i gotowi dać z siebie wszystko. Nie mam żadnej konkretnej prognozy przed rozpoczęciem imprezy. Na ten moment każdy zespół ma szansę wygrać, a ostatecznie zwycięży najlepszy.”

Capello

Chociaż większość z Was powinna jeszcze pamiętać świetną grę Arszawina i spółki z 2008r., kiedy doszli do półfinału ME. To w obecnej kadrze znalazło się tylko 5 zawodników, pamiętających turniej w Austrii i Szwajcarii. Co ciekawe, wszyscy zawodnicy, których powołał Capello, grają na co dzień w lidze rosyjskiej, zresztą sami zobaczcie:

Bramkarze: Igor Akinfiejew (CSKA Moskwa), Jurij Łodygin (Zenit St Petersburg), Siergiej Ryżikow (Rubin Kazań)

Obrońcy: Wasilij Bierezucki (CSKA Moskwa), Władimir Granat (Dynamo Moskwa), Andriej Eszczenko (Anży Machaczkała), Siergiej Ignaszewicz (CSKA Moskwa), Aleksiej Kozłow (Dynamo Moskwa), Dmitrij Kombarow (Spartak Moskwa), Andrej Siemienow (Terek Grozny), Gieorgij Szczennikow (CSKA Moskwa)

Pomocnicy: Denis Głuszakow (Spartak Moskwa), Igor Denisow (Dynamo Moskwa), Alan Dżagojew (CSKA Moskwa), Jurij Żyrkow (Dynamo Moskwa), Wiktor Fajzulin (Zenit St Petersburg), Oleg Szatow (Zenit St Petersburg), Roman Szirokow (FK Krasnodar)

Napastnicy: Maksim Kanunnikow (Amkar Perm), Aleksandr Kierżakow (Zenit St Petersburg), Aleksandr Kokorin (Dynamo Moskwa), Aleksiej Jonow (Dynamo Moskwa), Aleksandr Samedow (Lokomotiw Moskwa)

Ogromną siłą zespołu powinno być jego zgranie. Formacja obronna, to znający się z występów w CSKA Moskwa duet środkowych obrońców: Igneszewicz – Bierezucki, za których placami bramki strzeże doświadczony Igor Akinfiejew. W grze ofensywnej wiele zależy od Alana Dżagojewa, którym jeszcze rok temu interesowały się największe kluby w zachodniej europie, a Mundial to najlepsza okazja, by o sobie przypomnieć. Warto wspomnieć o Żyrkowie, który ma za sobą występy w Chelsea Londyn. Co ciekawe, Fabio Capello nie przekonał się do wicelidera strzelców Premier Ligi, Artioma Dziuby. Podobny los spotkał Pawła Pogrebniaka i Arszawina… Zatem ciężar zdobywania bramek będzie spoczywał w głównej mierze na Kierżakowie

Pamiętajmy, że to właśnie w Rosji odbędzie się kolejny Mundial. Ten fakt powinien stanowić kolejny bodziec motywacyjny, a jeżeli połączymy to z dobrym przygotowaniem, trenerem z ogromnym doświadczeniem i świetnym zgraniem, to o awans z grupy jesteśmy spokojni. Pytanie tylko na którym miejscu, bo jak wiemy, Belgowie są uważani już tak naprawdę za jednego z faworytów i jeżeli się nie spalą, mogą być rywalem nie do przeskoczenia. Na kogo zatem może trafić Sborna? Niemcy lub rządna rewanżu za rywalizację w grupie Portugalia. W jednym i drugim przypadku będzie ciekawie, z jednej strony mecz o wielu podłożach, szczególnie politycznych i historycznych, z drugiej okazja do zemsty za eliminacje, będzie się działo!