Porażka z Szachtarem w Lidze Mistrzów mocno pokomplikowała sprawę awansu Realu Madryt do 1/8 finału. Sytuację „Królewskich” poprawił nieco mecz Interu z Borussią Moenchengladbach. Piłkarze Zinedine’a Zidane’a mają bowiem wszystko w swoich rękach. W związku z tym, najbliższe spotkania zadecydują o przyszłości francuskiego szkoleniowca. Real ma niełatwy terminarz.
Po rywalizacji z Szachtarem Real Madryt powróci do ligowych rozgrywek, by w ramach 12. kolejki zmierzyć się z inną hiszpańską ekipą występującą w LM – Sevillą. Można przypuszczać, że Zidane zdecyduje się na pewną rotację w składzie, gdyż już za tydzień”Królewscy” zagrają o być albo nie być w Lidze Mistrzów. Do Madrytu przyjedzie Borussia Moechengladbach.
Derby
Na Real czeka prawdziwy maraton. Trzy dni później (tj. 12 grudnia) zespół rozegra derby Madrytu. W połowie grudnia podopieczni Zidane’a zmierzą się z Athletic Bilbao. Jak twierdzi Marca, to właśnie te spotkania mogą zadecydować o przyszłości Zinedine’a Zidane’a. Jeśli „Królewscy” odpadną z LM i przegrają prestiżowe starcie z Atletico, to można spodziewać się, że Florentino Perez podziękuje francuskiemu szkoleniowcowi za współpracę.
Jak na razie trudno wskazywać ewentualnego następcę Zidane’a. Cały czas bez pracy jest Mauricio Pochettino, który w przeszłości był łączony z posadą w Madrycie.