Samir Nasri znowu w akcji. Piłkarz Anderlechtu nie zastosował się do wytycznych od sztabu szkoleniowego i obecnie się ukrywa.
32-letni Francuz trafił do Brukseli w lipcu ubiegłego roku. Od tamtej pory wystąpił w dziewięciu spotkaniach, zdobywając dwie bramki. Na niewielką liczbę występów miały wpływ kontuzje. Najpierw Samir Nasri był wyłączony z gry z powodu kontuzji uda, a następne miesiące stracił w wyniku urazu przywodziciela.
Na czas zawieszenia rozgrywek, wszyscy piłkarze Anderlechtu otrzymali wytyczne od sztabu szkoleniowego. Niemal każdy zastosował się do wskazówek, oczywiście poza niepokornym Francuzem. Samir Nasri zniknął, a pracownicy klubu nie mogą nawiązać z nim kontaktu. Według różnych doniesień, piłkarz w tej chwili przebywa w Dubaju.
Umowa Samira Nasriego z Anderlechtem wygasa z końcem czerwca. Bardzo prawdopodobne, że klub zdecyduje się jej nie przedłużać. 41-krotny reprezentant Francji jest jednym z najlepiej zarabiających piłkarzy w zespole, a jego wpływ na wyniki w tym sezonie był niewielki. Najnowszy incydent bez wątpienia dyskwalifikuje jego szanse na nową umowę
Fot. Anderlecht
