Kiedy mówimy o roli napastnika, myślimy przede wszystkim o zdobywaniu bramek. Nie ma co ukrywać, z reguły właśnie strzelone gole są wyznacznikiem dobrego snajpera. Kolejne tygodnie bez trafienia do siatki zapewne powodują u zawodników na tej pozycji niemały ból głowy. Jak zatem czuje się piłkarz, w momencie, gdy nie może strzelić gola już od ponad dwóch lat? Z takim problemem zmaga się Sandro Ramirez.
Większość kibiców kojarzy 24-latka z występów w Barcelonie. Napastnik podczas rozgrywek 2013/2014 całkiem dobrze spisywał się w drużynie B „Dumy Katalonii”, zdobywając siedem goli w 31 spotkaniach. W kolejnych sezonie Sandro otrzymał kilka szans w pierwszym zespole, kończąc zmagania z dwoma strzelonymi bramkami w siedmiu występach LaLiga.
Kampania 2015/2016 była prawdziwą stagnacją w karierze Hiszpania. Nic dziwnego, że Sandro Ramirez zdecydował się na przenosiny do Malagi. Ta decyzja była właściwym krokiem. Potwierdzają to liczby w rozgrywkach 2016/2017 – 14 trafień w 30 spotkaniach to bardzo dobry wynik.
Zaczyna się koszmar
Po zaledwie jednym sezonie, napastnika wykupił Everton. Zmiana otoczenia negatywnie odbiła się na snajperze. Po kilku szansach w Premier League bez zdobytego gola, napastnika wypożyczono do Sevilli w celu nabrania przez snajpera odpowiedniego rytmu meczowego. Ponowny pobyt w LaLiga nie przyniósł jednak pożądanych skutków. Kilka ligowych spotkań, bez strzelonej bramki.
Sandro Ramirez, napastnik teoretyczny. Jego seria bez gola trwa 53 mecze. Słownie: pięćdziesiąt trzy mecze. ?
Ostatni gol: 23 listopada 2017, jeszcze gdy grał dla Evertonu. ??♂️
— Jakub Kręcidło (@J_Krecidlo) October 8, 2019
Niechlubna seria 24-latka trwa do dziś. Sandro Ramirez ma już na swoim koncie 53 spotkań w lidze (LaLiga oraz Premier League), w których nie potrafił znaleźć recepty na bramkarza rywali. Ze święcą szukać snajpera, który ma gorszą statystykę.
Obecnie piłkarz przebywa na wypożyczeniu w Realu Valladolid (będąc zawodnikiem Evertonu). Sandro zapewne ma nadzieję, że jego koszmarny wyczyn w końcu będzie mieć swój kres. Możliwości na przełamanie Hiszpan ma całkiem dobre, gdyż trener zespołu regularnie stawia na 24-latka. Jeśli jednak Sandro nie zanotuje trafienia, napastnik ponownie może poczuć smak wiecznej ławki.
Odbierz zakład bez ryzyka z kodem GRAMGRUBO530 w BETCLIC – jest już legalny w Polsce!