Początek przygody Gonzalo Higuaina z Premier League nie jest oszałamiający. Oczywiście – Argentyńczyk zdobył już kilka bramek, ale kibice „The Blues” na pewno oczekiwali od 31-latka znacznie więcej.
W obronę swojego piłkarza postanowił stanąć Maurizio Sarri. Włoch stwierdził, że dla jego napastnika zmiana ligi okazała się trudniejsza aniżeli wszyscy mogli się tego spodziewać.
– Powiedział mi, że trudno jest mu się przystosować do ligi, ponieważ obrońcy grają zupełnie inaczej pod kątem fizycznym. Również sędziowie inaczej interpretują niektóre aspekty gry aniżeli we Włoszech. Dla niego to niemalże inny futbol. Zwłaszcza jest to widoczne u napastników oraz bramkarzy. Myślę więc, że potrzebuje czasu, ale my go niestety nie mamy.
Przyszłość Higuaina na Stamford Bridge nie jest oczywiście tylko zależna od jego występów na boisku. Chelsea zmaga się bowiem z zakazem transferowym, który potrwa przez dwa kolejne okienka transferowe. Czy jeśli nie zostanie on zawieszony, „Pipita” będzie mógł trafić do Londynu na stałe?
– Nie wiem. Chciałbym widzieć jego szczytową formę w ostatnich miesiącach tego sezonu. W tej chwili jest to naprawdę bardzo ważne – zakończył Sarri.
Ekipa ze Stamford Bridge oczywiście ma zapisaną w kontrakcie Higuaina klauzule wykupu po zakończeniu obecnego sezonu. Jeśli zostanie ona aktywowana na konto Juventusu łącznie za cały pakiet wpłynie około 36 milionów euro.
