Sergio Ramos wyrównał niechlubny rekord Ligi Mistrzów!

Zdarzają się mecze, w których dana drużyna realizuje swój plan, by w pewnym momencie wszystko zmieniło się jak w kalejdoskopie. Takie spotkanie doświadczyli gracze Realu Madryt. „Królewscy” do 78. minuty potyczki z Manchesterem City prowadzili 1-0 po golu Isco. Szybkie dwa ciosy gości spowodowały, że to „The Citizens” wyszli ze starcia zwycięsko. Żeby tego było mało, czerwoną kartkę obejrzał Sergio Ramos. Tym samym Hiszpan zrównał się wykluczeniami z dwoma innymi zawodnikami.

Ramos niejednokrotnie zasłynął z dość ostrej gry, która skutkowała wykluczeniem z boiska. Co ciekawe, po raz ostatni defensor zobaczył czerwony kartonik w Lidze Mistrzów podczas sezonu 2013/2014. 33-latek otrzymał kartkę z tym kolorem już w 26. minucie meczu z Galatasaray. Było to dopiero pierwsze bezpośrednie wykluczenie zawodnika z LM. Wcześniej, piłkarz otrzymywał dwie żółte, które były konsekwencją czerwonej.

Czwarty czerwony kartonik Sergio Ramos obejrzał w rywalizacji z Manchesterem City, gdy defensor faulował ostatniego Gabriela Jesusa. Co prawda przewinienie Hiszpana nie było brutalne, ale napastnik „The Citizens” wychodził już sam na sam z Thibaut Courtois, dlatego arbiter spotkania nie mógł zadecydować inaczej.

Tym samym Sergio Ramos wyrównał niechlubny rekord Ligi Mistrzów. Żaden bowiem inny piłkarz w historii tych rozgrywek nie otrzymał większej liczby czerwonych kartek. Taki sam rezultat mają jeszcze Zlatan Ibrahimovic oraz Edgar Davids.

Wykluczenie kapitana zespołu jest dla Realu ogromną stratą. Klub ma w ostatnim czasie problemy z grą w ofensywie. Ramos nie jest tylko liderem drużyny, ale także całkiem ważnym strzelcem. W trwającym sezonie Sergio zdobył łącznie 7 bramek.

Komentarze

komentarzy