Jak na razie przygoda Paulo Sousy we Flamengo nie jest specjalnie udana. Zespół portugalskiego szkoleniowca zajmuje odległe, czternaste miejsce w lidze, a kibice zaczynają domagać się zwolnienia 51-latka. W ostatnim meczu Flamengo przegrało z Botafago RJ. Sousa był ewidentnie sfrustrowany postawą swoich zawodników.
Pod koniec lutego Paulo Sousa mógł zdobyć swój pierwszy puchar dla Flamengo. Ekipa 51-latka rywalizowała w finale Supercopa do Brasil z Atletico-MG. Ostatecznie ze zwycięstwa cieszyli się rywale, którzy triumfowali po serii rzutów karnych. Flamengo przegrało również puchar Campeonato Carioca, notując porażkę w dwumeczu z Fluminense.
Sfrustrowany Paulo Sousa
W brazylijskiej Serie A gracze Flamengo radzą sobie bardzo przeciętnie. Wystarczy powiedzieć, że zespół Paulo Sousy zajmuje odległe, czternaste miejsce z dorobkiem zaledwie pięciu punktów w pięciu spotkaniach. W ramach 5. kolejki, Flamengo rywalizowało z Botafogo RJ. Ekipa Portugalczyka przegrała 0-1.
Understood? 🤪
Paulo Sousa 🇵🇹 goes crazy on the bench 😅@Flamengo 0 🆚 0 @Botafogo#FLAxBOT
— Brasileirão Play EN (@BrasileiraoP_EN) May 8, 2022
W trakcie meczu, a konkretniej na samym początku rywalizacji, Paulo Sousa był ewidentnie sfrustrowany postawą swoich graczy. Przyszłość 51-latka w klubie stoi pod znakiem zapytania. Kibice zaczynają domagać się zwolnienia Portugalczyka.