Kibice „Królewskich” mają w ostatnim czasie powody do zadowolenia. Zespół dość szybko wzmocnił swój skład dwoma ofensywnymi zawodnikami. Dodatkowo, wcześniej klub zasilił Eder Militao. Transferowe szaleństwo musi nieco odejść na bok. Jak informuje „AS”, Real powinien skupić się na sprzedaży zawodników.
Do tej pory Real Madryt wydał na transfery ponad 200 milionów euro. Jak wiadomo, klub zasilili: Eder Militao (50 milionów euro), Luka Jovic (60 milionów euro) oraz Eden Hazard (100 milionów euro). Kwota za przenosiny Belga może znacznie wzrosnąć, gdyż według wielu źródeł bonusy włączone w całą transakcje wynoszą 50 milionów euro. Na tych piłkarzach letnie szaleństwo „Królewskich” z pewnością się nie zakończy.
Zarejestruj się z kodem GRAMGRUBO i graj BEZ PODATKU!
Bardzo prawdopodobne jest, iż na Estadio Santiago Bernabeu zobaczymy jeszcze dwa duże transfery. Ferland Mendy jest już o krok od przenosin do Madrytu. Francuski defensor ma kosztować klub około 50 milionów euro. Prawdziwą bombą może okazać się transfer środkowego pomocnika. Z zespołem Zinedine’a Zidane’a łączy się dwóch zawodników. Paul Pogba oraz Christian Eriksen to piłkarze, którzy w niedalekiej przyszłości mogą założyć koszulkę „Królewskich”.
Każdy z tych dwóch transferów to kolejna ogromna transakcja. Eriksen może kosztować około 100 milionów euro (trudno na ten moment wskazać konkretną kwotę), natomiast Paul Pogba to koszt w granicach 150 milionów euro.
Biorąc pod uwagę jeszcze dwa transfery, Real Madryt wydałby około 400 milionów euro. Według dziennika „AS”, takie inwestycje zmuszą madrycki zespół do sprzedaży swoich zawodników. Wszystko za sprawą Finansowego Fair Play. Prawdą jest, iż niewiele osób tak naprawdę wie, jak działają te regulacje. Niektóre kluby muszą drżeć o finanse związane z tym aspektem, inne natomiast beztrosko planują kolejne transfery. Jak informuje hiszpańskie źródło, Real raczej należy do tych pierwszych.
Pomimo „oszczędzania” w ostatnich oknach transferowych, „Królewscy” muszą skupić teraz uwagę na sprzedaż zawodników. Dziennik „AS” donosi bowiem, iż kwota z tytułu pożegnania się z wybranymi piłkarzami powinna wynieść około 300 milionów euro. Klub nie musi jednak się załamywać, gdyż kilku kandydatów do opuszczenia Madrytu znajdziemy z marszu.
Pierwsi (oraz jednocześnie najdrożsi) to Gareth Bale, James Rodriguez oraz Mateo Kovacic. Największe problemy może mieć Real z „pozbyciem się” Bale’a. Walijczyk nie zamierza odchodzić ze stolicy Hiszpanii. Większych kłopotów nie powinien mieć zarząd podczas sprzedaży Jamesa oraz Kovacicia.
Na czarnej liście są jeszcze tacy gracze jak Marcos Llorente, Ceballos czy Reguilon. W przypadku ostatniej dwójki, Real mógłby zawrzeć w umowie klauzulę wykupu.
Zarejestruj się z kodem GRAMGRUBO i graj BEZ PODATKU!
