Skandal w Arsenalu. Rasizm ambasadorki klubu w kierunku zawodnika „The Gunners”?

Domowa porażka z Manchesterem United i odpadnięcie z FA Cup to nie jedyne przykrości, które spotkały Arsenal w ubiegłym tygodniu. Skrajną głupotą popisała się bowiem jedna z ambasadorek klubu, Esha Gupta.

33-letnia hinduska aktorka/modelka na własne życzenie naraziła się na potężną krytykę. Podczas spotkania „The Gunners” z Manchesterem odbywała dość nietypową konwersację, którą nie omieszkała podzielić się w social mediach. Najwidoczniej bardzo śmieszne wydawało jej się to, że jej współrozmówca porównał twarz Iwobiego do goryla i stwierdził, że ewolucja zatrzymała się dla niego na etapie Neandertalczyka. Faktycznie – boki zrywać.

Wykorzystaj kod KASA120 i odbierz prezent!

Kiedy Gupta zorientowała się, że ludzie jednak nie podzielają jej fantastycznego humoru, próbowała wyjść z sytuacji obronną ręką. W tym celu nie przeprosiła za ewidentny rasizm, a jedynie tych, którzy „mogli odebrać jej zachowanie jako rasistowskie”. Jak można zgadywać przysłowiowe szambo wylało się na dobre, a 33-latka zaczęła wtedy blokować wszystkich, którzy o niej pisali.

Takiego zachowania moglibyśmy spodziewać się raczej po dwójce gimnazjalistów, „cisnących bekę” (jeśli już weszliśmy na ten poziom) z zawodnika drużyny rywala. Im to jednak można wybaczyć i zrozumieć, ale publicznej osobie? W dodatku ściśle związanej z klubem zawodnika, do którego się odnosi? Nie da się tego logicznie wytłumaczyć i Arsenal na pewno tak tego nie zostawi (a przynajmniej nie powinien). Uroda swoją drogą, jednak nazwisko w tej sytuacji pasuje do niej idealnie. Zamienić tylko 't’ na 'i’ i dodać pewną spółgłoskę. A niby dorosła kobieta…

Wykorzystaj kod KASA120 i odbierz prezent!

Komentarze

komentarzy