Lechia Gdańsk nie chciała być gorsza od Pogoni Szczecin. W drugim czwartkowym meczu z udziałem polskiej ekipy ponownie zobaczyliśmy wynik 4-1 dla gospodarzy. Tym razem potyczka rozpoczęła się od skandalicznych wydarzeń na trybunach.
Już w pierwszych minutach spotkania arbiter tego meczu musiał przerwać rywalizacje. Wszystko za sprawą sytuacji, jaka miała miejsce w sektorze ultrasów. Na trybuny wtargnęła uzbrojona grupa. Sędzia nie miał innego wyjścia. Przerwał spotkanie na nieco ponad pół godziny.
Przed 21:00 piłkarze obu drużyn wrócili na murawę. Po wznowieniu rywalizacji goście dobrze prezentowali się na boisku, ale znacznie więcej skuteczności było po stronie gospodarzy. W 17. minucie mieliśmy 1:0. Paixao wykorzystał bardzo dobre podanie od Conrado.
Chwilę później prowadzenie gospodarzy podwyższył Zwoliński, który wykorzystał podanie od doświadczonego Portugalczyka. Na sześć minut przed końcem regulaminowego czasu gry pierwszej połowy, Zwoliński odwdzięczył się za piłkę od Paixao, tym razem asystując przy trafieniu 37-latka.
Hat-trick Paixao
W 66. minucie Flavio Paixao skompletował hat-tricka po efektownym podaniu Terrazzino. Akademija Pandew zdołała zdobyć honorową bramkę w 81. minucie meczu. Autorem gola został Jokovic.
Lechia Gdańsk ma zatem bardzo korzystny wynik przed rewanżowym pojedynkiem i jest o krok od awansu do kolejnej rundy kwalifikacyjnej.
Lechia Gdańsk 4-0 Akademija Pandew
1-0 Paixao 17′
2-0 Zwoliński 25′
3-0 Paixao 39′
4-0 Paixao 66′