Rywalizacja Nigerii z Sierra Leona wzbudziła spore zainteresowanie. Po pierwsze, mecz zakończył się sensacyjnym remisem 4:4, choć Nigeria prowadziła już 4:0. Po drugie, kontuzji w drugiej połowie nabawił się Victor Osimhen. Wydarzenia z boiska sugerowały, że gracz Napoli doznał złamania ręki lub nadgarstka. Diagnoza jest jednak optymistyczna.
Spore zaskoczenie wzbudził transfer Victora Osimhena do Napoli. Włoski zespół wydał na nigeryjskiego zawodnika 70 milionów euro. Co prawda ekipa z Neapolu uzgodniła z Lille, iż w drugą stronę za ustaloną kwotę pójdą Liguori oraz Karnezis, jednakże taka suma wydana przez Napoli na jednego piłkarza w dobie kryzysu była pewną niespodzianką.
Osimhen w barwach nowego zespołu spisuje się poprawnie. 21-latek zdobył dwa gole oraz zaliczył jedną asystę w sześciu ligowych spotkaniach. Z pewnością sympatycy neapolitańskiej drużyny liczą na to, że zawodnik pozyskany za tak ogromne pieniądze będzie strzelać częściej, jednakże jak na start w nowym klubie, trudno stwierdzać, że Victor Osimhen zawodzi.
Niegroźna kontuzja
Kibice Napoli na chwile zamarli w trakcie rywalizacji Nigerii z Sierra Leone. W drugiej połowie rywalizacji, Victor Osimhen niefortunnie upadł i opuścił murawę przy pomocy służby medycznej. Na początku przypuszczano, że Osimhen złamał rękę lub nadgarstek.
Jak informuje jednak Gianluca Di Marzio, pierwsze diagnozy wskazują tylko zwichnięcie barku. Piłkarz nie złamał żadnej kości. W związku z zaistniałą sytuacją, Napoli skierowało prośbę do nigerskiej federacji, by Victor Osimhen wcześniej wrócił do Włoch.