Ślepa miłość czy racjonalne myślenie? Ruben Loftus-Cheek nie opuści Chelsea w styczniu

Ruben Loftus-Cheek (fot.squawka)

Przepych – tak w skrócie można opisać obecny środek pomocy w Chelsea. Maurizio Sarri przy ustalaniu składu często ma niemały ból głowy, by wybrać najlepsze możliwe trio. Wśród walczących o skład jest Ruben Loftus-Cheek. Choć angielski piłkarz na początku sezonu nie dostawał zbyt wielu szans, teraz jego pozycja w zespole znacząco wzrosła. 

35 minut – tyle łącznie Ruben Loftus-Cheek spędził na angielskich boiskach od połowy sierpnia do końcówki września. Niepewna sytuacja w klubie spowodowała oczywiście liczne spekulacje w mediach. Angielskie gazety donosiły o niezadowoleniu zawodnika, który miał już rzekomo zakomunikować w klubie, że chce w styczniu opuścić Stamford Bridge. Sytuacja Anglika w londyńskiej ekipie zmieniła się wraz z napiętym terminarzem Chelsea.

Przez ostatnie 10 dni, Loftus-Cheek rozegrał ponad 200 minut dla „The Blues”. Najpierw angielski pomocnik popisał się hat-trickiem w starciu z BATE, następnie dołożył cegiełkę w postaci gola w rywalizacji z Burnley, a podczas środowego starcia z Derby spędził na boisku prawie 70 minut. Po dość intensywnym okresie gry, Ruben postanowił wypowiedzieć się na temat swojej sytuacji w klubie.

Kliknij i odbierz zakład bez ryzyka 110 zł + 10 zł na START + 400 zł od depozytu!

Słyszałem wiele na temat swojej sytuacji, wiem dlaczego ludzie sugerowali mi, bym opuścił Stamford Bridge.  Mam 22 lata i nie otrzymuje zbyt wielu szans w Premier League. Nie zagrałem wystarczającej liczby minut i patrząc na mój wiek nie jest to właściwe. Słyszałem o tym. Kocham jednak ten klub, kocham Chelsea i chcę grać dla tego zespołu. 

Angielski pomocnik tym samym uciął wszelkie spekulacje w kwestii ewentualnego transferu podczas zimowego okna. Ruben Loftus-Cheek będzie musiał zatem podjąć rękawice w walce o pierwszy skład „The Blues”. Wywalczenie sobie wyjściowej jedenastki z pewnością nie będzie łatwe. W ostatnich meczach świetną formą błysnął Ross Barkley. Anglik zaliczył imponującą liczbę goli oraz asyst. Dodatkowo w klubie cały czas jest Mateo Kovacic, który od początku swojego pobytu na Stamford Bridge często wychodził w wyjściowym składzie.

Jest jeszcze jedno wyjście z całej sytuacji. Ruben Loftus-Cheek ze względu na absencje w ostatnim czasie Pedro czy Edena Hazarda, wystąpił w roli bocznego napastnika. Anglik zaprezentował się na tej pozycji całkiem przyzwoicie, w związku z tym, niewykluczone, że Maurizio Sarri częściej będzie wystawiał piłkarza właśnie w tej roli.

Kliknij i odbierz zakład bez ryzyka 110 zł + 10 zł na START + 400 zł od depozytu!

Komentarze

komentarzy