Podczas zawieszenia rozgrywek wielu piłkarzy znalazło czas na to, czego nie mogli robić w trakcie sezonu. Jednym z nich jest Son, który właśnie skończył służbę wojskową.
Prawo Korei Południowej przewiduje, że każdy mężczyzna przed 28. rokiem życia musi odbyć przymusową służbę wojskową. Trwa ona 21 miesięcy, co dla zawodowego piłkarza jest czasem trudnym do znalezienia. Przekonał się o tym choćby piłkarz Tottenhamu.
Dzięki osiągnięciom dla kraju służba może być skrócona do czterech tygodni szkolenia. Son Heung-Min otrzymał krótszy czas pobytu dzięki złotemu medalowi podczas Igrzyskach Azjatyckich z 2018 roku.
Jak informuje “The Korea Herald”, piłkarz Tottenhamu zakończył szkolenie z wyróżnieniem. Najlepiej sobie radził ze strzelaniem z karabinu – podobno za każdym razem wykazywał się stuprocentową skutecznością.
Wkrótce Koreańczyk wróci do Londynu, gdzie podda się kwarantannie. Można powiedzieć, że dzięki pandemii znalazł wreszcie czas na spełnienie państwowego obowiązku.