Jakiś czas temu pojawiła się informacja mówiąca o trwającym konflikcie pomiędzy Tarnovią a Cracovią. Spór dotyczył braku realizacji klauzuli w umowie, tzn. zapłaty określonej sumy pieniędzy przez krakowski zespół w związku z transferem Bartosza Kapustki do Leicester. Niestety, to nie jedyny taki przypadek w Europie, gdzie dany zespół wymiguje się od zapłacenia należnej sumy pieniędzy swojemu kontrahentowi.
Mowa tu o zachowaniu Benfiki wobec niewielkiego szwedzkiego klubu Vasteras Sportklubb. Otóż cztery lata temu ten portugalski klub wykupił stamtąd 22-letniego obrońcę Victora Nilssona Lindelofa, płacąc za niego 1 mln euro. Dodatkowo zobowiązał się też do wypłacenia 270 tys. euro za 10 występów tego zawodnika w meczach o stawkę. Według szwedzkiego zespołu właśnie warunek ten został zrealizowany, w związku z tym oczekują oni należnej zapłaty. Nie chodzi wyłącznie o pazerność na pieniądze, a pozyskanie środków na ratowanie działalności klubu, który niedawno popadł w poważne kłopoty finansowe i tylko dzięki hojności lokalnych działaczy udało się przedłużyć jego egzystencję. Nie trzeba więc tłumaczyć, że w takiej sytuacji liczy się każdy grosz, stąd rozpoczęto walkę o te pieniądze wysyłając skargę do odpowiednich organów FIFA. Cała sprawa została jednak skierowana do krajowej federacji, która w ciągu kilku miesięcy ma rozpatrzyć wniosek VSK i wydać swoją opinię.
Klub podjął walkę jeszcze z jednego ważnego powodu. Otóż istnieje jeszcze druga klauzula, mówiąca o wypłaceniu 15-10% od przyszłego transferu. Co ciekawie wartość Lindelofa szacowana jest obecnie na 30 mln euro. Nie trzeba więc domyślać się, że włodarze walczą o swoje już teraz, bo Benfica również w przyszłości może odmówić zapłaty jeszcze znacznie większej sumy.
Portugalski klub tłumaczy swoją decyzje o niezapłaceniu tym, że klauzula nie obowiązuje od momentu podpisania profesjonalnego kontraktu z zawodnikiem. Ponadto pojawiają się z ich strony głosy, że zapis ten przestał obowiązywać po upływie konkretnego terminu. Trudno zweryfikować prawdziwość argumentów podawanych przez ten klub, ale trudno sobie wyobrazić, żeby nie dopilnowano wszystkich szczegółów ze strony VSK przy sprzedaży ich tak utalentowanego piłkarza.
Należy też zaznaczyć fakt, że suma o którą toczy się spór na pewno nie spustoszyłaby budżetu portugalskiego zespołu, natomiast bardzo pomogłaby temu niewielkiemu klubowi w rozwoju działalności, a może nawet i w awansie do wyższej klasy rozgrywek. Niewątpliwie pomogłaby przetrwać, a tak w przypadku niezapłacenia przyszłość tego klubu staje pod dużym znakiem zapytania.
Naszym zdaniem powinno dojść do jak najszybszego rozstrzygnięcia tego sporu. Liczymy jednak, że Benfica wywiąże się z zawartej umowy i wypłaci należną kwotę swojemu kontrahentowi, tym bardziej, że prawdopodobnie zobowiązuje ich do tego ta klauzula.
Odbierz darmowe 20 zł w nowym polskim bukmacherze forBET. Graj za darmo!
Takie promocje dla Polaków nie zdarzają się często. Żeby odebrać bonus wystarczy założyć konto >>> Z TEGO LINKU <<<, uzupełnić wszystkie potrzebne dane, a bonus zostanie automatycznie dodany do konta.