Spory problem Oezila. Teraz jego wrogiem jest cały Arsenal

Do tej pory wydawało nam się, że Mesut Oezil miał za wroga tylko Unaia Emery’ego. Teraz przeciwko byłemu reprezentantowi Niemiec staje już powoli już cały klub. Czy przygoda pomocnika z Arsenalem ma jeszcze jakikolwiek sens?

Już niebawem wejdziemy w listopad, a 31-latek do tej pory zgromadził na swoim koncie dwa występy dla „Kanonierów”. W ostatnich pięciu spotkaniach brakowało go także w szerokiej kadrze meczowej, co pokazuje, w jakim głębokim dołku znajduje się relacja trenera z zawodnikiem. Taka sytuacja jest o tyle dziwna, że Oezil nadal posiada miano najlepiej zarabiającego zawodnika Arsenalu z tygodniówką na poziomie 350 tysięcy funtów.

Hiszpański menedżer jednak nie czuje żadnej presji z powodu tego, że nie korzysta z takiego zawodnika. Zapytany o to przed dzisiejszym meczem z Crystal Palace odparł: – W tej sytuacji mamy jedną uzgodnioną strategię jako cały klub. Dla nas najważniejsze jest dobro ogółu. Wcześniej wszyscy rozmawialiśmy między sobą, aby podjąć pewną decyzję. Wiem, że wszyscy kibice chcą wiedzieć coś więcej, ale teraz nie jest na to odpowiedni moment.

W ostatnim wywiadzie z Davidem Ornsteinem, Oezil stwierdził jasno, że nie ma zamiaru opuszczać stolicy Anglii przed wygaśnięciem jego umowy w 2021 roku: – Musisz radzić sobie z trudniejszymi okresami, taki jak ten, ale to nie jest powód do ucieczki. Ja nie zamierzam tego robić. 

Wyjściem z tego marazmu powinna być lukratywna oferta dla zawodnika z USA bądź Chin. Według Neila Fisslera z „Express” wstępne zainteresowanie zawodnikiem wykazuje D.C. United, LA Galaxy oraz Inter Miami. Turecka gazeta „Fotomac” poinformowała z kolei, że także Fenerbahce ma nadzieję na zawarcie wypożyczenia do końca sezonu. Czy jednak taki klub byłby w stanie unieść wysoką tygodniówkę Mesuta Nie mamy co do tego większego przekonania.

Komentarze

komentarzy