Odnośnie Newcastle United dawno nie było tak głośno. Niestety, nie mówimy tutaj o pozytywnych aspektach. Czterokrotny mistrz Anglii musi mierzyć się z dość dużą krytyką. Mówiąc konkretniej, fala negatywnych słów spływa na właściciela klubu. Nowy trener „Srok”, Steve Bruce nie zamierza szybko się poddawać. Szkoleniowiec wierzy w dobry wynik zespołu, jednakże do tego osiągnięcia potrzebne są wzmocnienia.
W kontekście wzmocnień Newcastle, najczęściej wymienia się jedno nazwisko. Jest nim Joelinton. 22-letni Brazylijczyk ma zasilić „Sroki” za rekordowe pieniądze. Według angielskich źródeł, piłkarz ma kosztować klub nawet 35 milionów funtów. Do tej pory zespół wydał największą kwotę na Michaela Owena. Warto pamiętać, że ten transfer miał miejsce… trzynaście lat temu.
Zarejestruj się z kodem GRAMGRUBO i graj BEZ PODATKU!
Na snajperze Hoffenheim najprawdopodobniej nie zakończą się wzmocnienia linii ataku. Newcastle opuściło dwóch napastników, dlatego przyda się w zespole jeszcze jeden zawodnik na tę pozycję. Drugi wybór z pewnością nie będzie jednak tak kosztowny. Media zasugerowały w ostatnim czasie, iż Steve Bruce rozważa sprowadzenie do klubu Andy’ego Carrolla. Anglik pozostaje bez zespołu od zakończenia sezonu 2018/2019.
Poza wspomnianymi dwoma wzmocnieniami, Bruce chętnie widziałby w zespole nowego skrzydłowego, bocznego obrońcę oraz środkowego napastnika. Łącznie daje nam to pięć nowych twarzy w zespole „Srok”. Czasu pozostaje jednak niewiele. Okno transferowe kończy się 8 sierpnia. Mając na uwadze opieszałość przedstawicieli Newcastle, zrealizowanie aż pięciu transferów graniczy z cudem.
Zarejestruj się z kodem GRAMGRUBO i graj BEZ PODATKU!