Strategia czy może zamiłowanie do systemu binarnego? Co jest nie tak z drużynami Mourinho na wyjazdach w europejskich pucharach?

Jose Mourinho
Jose Mourinho

Jose Mourinho po kilku latach przerwy ponownie wkracza do fazy pucharowej Ligi Mistrzów. Tym razem „The Special One” spróbuje skompletowania trzeciego Pucharu Europy z Manchesterem United. Aby tego dokonać będzie musiał poprawić jeden znaczący element, bez którego trudno marzyć o końcowym sukcesie w tych rozgrywkach.

Przepis o podwajaniu bramek strzelonych na wyjeździe w europejskich pucharach ma wielu przeciwników. Od wielu lat UEFA stosuję jednak ową zasadę, przez co trenerzy muszą dostosować swoją taktykę do dwumeczu z myślą o możliwym remisie i aktywowaniu niewygodnej reguły. Wśród nich jest Jose Mourinho, dla którego obecny sezon może być dobrą szansą na ponowne zaistnienie w Europie.

Historia z ostatnich lat udowadnia, że Portugalczyk będzie wręcz zmuszony do odważniejszej gry na boisku rywala. W środę „Czerwone Diabły” spotkają się z Sevillą, a wynik pierwszego meczu może mieć kolosalne znaczenie w kontekście całego dwumeczu. Jak zareaguje na tę sytuację Mourinho? Patrząc na przeszłość, nie możemy spodziewać się efektownego widowiska obfitującego w wiele bramek.

Ostatnie wyjazdowe wyniki zespołów Portugalczyka w fazie pucharowej europejskich pucharów od czasu jego powrotu do Anglii w 2013 roku:

Sezon 2013/2014: Galatasaray 1-1 Chelsea

Sezon 2013/2014: PSG 3-1 Chelsea

Sezon 2013/2014: Atletico Madryt 0-0 Chelsea

Sezon 2014/2015: PSG 1-1 Chelsea

Jak możemy dość szybko zauważyć, Chelsea prowadzona przez Portugalczyka w Lidze Mistrzów raczej starała się dość zachowawczo podchodzić do meczów na wyjeździe. Jak wyglądało to podczas zeszłorocznej edycji Ligi Europy, biorąc pod uwagę fazę play-off?

Sezon 2016/2017: Saint-Etienne 0-1 Manchester United

Sezon 2016/2017: FK Rostov 1-1 Manchester United

Sezon 2016/2017: Anderlecht 1-1 Manchester United

Sezon 2016/2017: Celta Vigo 0-1 Manchester United

Równie bezpłciowe występy oglądaliśmy w fazie grupowej Ligi Europy, gdzie United w trzech spotkaniach wyjazdowych zaliczyli trzy bramki (jedynie w Ługańsku udało się ustrzelić dwa gole).

Panie Mourinho, może czas na zmianę? Nie tylko skorzysta na tym cały Manchester United, ale także sympatycy futbolu. Pragmatyzm Portugalczyka może niestety ponownie wziąć górę i także tym razem zamiłowanie do systemu binarnego zostanie podtrzymane.

Totolotek: Zarejestruj się i graj bez podatku! – KLIKNIJ W LINK I ODBIERZ BONUS!

Komentarze

komentarzy