Strzelecka niemoc napastników z Premier League. Antonio Conte i Jose Mourinho mają powody do obaw

conte
Antonio Conte i Jose Mourinho nie mogą cieszyć się z formy swoich napastników (independent)

Zapewne niewiele osób może zdawać sobie sprawę, że Alvaro Morata i Romelu Lukaku mają wiele wspólnego. Oboje świetnie rozpoczęli sezon w Premier League, regularnie strzelając gole, i oboje mają również od pewnego czasu spore problemy. Zarówno Belg, jak i Hiszpan nie mogą od dłuższego czasu cieszyć się ze zdobytej bramki. Ich obecna gra może niepokoić Antonio Conte i Jose Mourinho. 

Po transferze Romelu Lukaku do Manchesteru United wszyscy kibice spodziewali się, że belgijski napastnik zacznie regularnie trafiać do siatki. Jego świetny początek sezonu nie zaskoczył zatem wiele osób. Od pierwszej ligowej kolejki, rozegranej 13 sierpnia, do meczu z Crystal Palace włącznie, Lukaku strzelał praktycznie w każdym spotkaniu – zarówno Premier League, jak i Lidze Mistrzów. Wyjątkiem była rywalizacja z Leicester, kiedy to Belg po końcowym gwizdku sędziego nie mógł cieszyć się z strzelonej bramki.

Były piłkarz m.in. Evertonu nie będzie jednak najlepiej wspominał październikowych spotkań. Lukaku w sześciu meczach ani razu nie znalazł sposobu na pokonanie bramkarza rywali. Mimo kilku dogodnych okazji w tym czasie belgijski napastnik już od ponad 470 minut może mówić o strzeleckiej niemocy.

Przez podobną drogę przechodzi Alvaro Morata. Hiszpan przywitał się z Premier League bardzo dobrze, strzelając w debiucie bramkę oraz zaliczając asystę. Do meczu z Manchesterem City były piłkarz Realu miał na swoim koncie już sześć bramek w lidze oraz jedno trafienie w LM. Kontuzja hiszpańskiego napastnika w starciu z „The Citizens” spowodowała, że Alvaro wrócił na boisko jako zupełnie inny piłkarz.

Morata nie tylko nie strzela bramek dla swojego zespołu, ale również notuje bardzo słabe występy. Hiszpan bardzo często jest niewidoczny na boisku, a jeśli już pokaże się kibicom, to tylko ze złej strony – marnując najczęściej bardzo dogodną sytuację.

Taki obrót spraw spowodował, że zarówno Jose Mourinho, jak i Antonio Conte mają powody do obaw. Forma ich podstawowych napastników odbiega daleko od prawidłowej. Pikanterii całej tej sytuacji dodaje fakt, że już w niedzielę Chelsea zmierzy się na własnym stadionie z Manchesterem United.

Fortuna: Odbierz 110 zł na zakład bez ryzyka
+ do 400 zł