Odwieszenie zakazu transferowego może sprawić, że już zimą czekają nas spore zmiany w Chelsea. Opuścić Londyn może bowiem aż trójka piłkarzy, która po zatrudnieniu Franka Lamparda nie może liczyć na regularne występy.
Najbliżej odejścia jest przede wszystkim Olivier Giroud. Francuz spadł na trzecią pozycję wśród napastników „The Blues” za Tammym Abaramem oraz Michym Batshuayim. 33-latek do tej [pory był przyzwyczajony do roli rezerwowego, ale u Antonio Conte oraz Maurizio Sarriego otrzymywał sporo szans. W poprzednim sezonie Francuz został nawet królem strzelców Ligi Europy, w której to regularnie rozgrywał spotkania zamiast Gonzalo Higuaina.
Obecnie to wygląda nieco inaczej. Piłkarz w tym sezonie rozegrał ledwo ponad 200 minut. To mało jak na aspiracje zawodnika, którzy marzy o występie na EURO 2020. Szkoleniowiec „Trójkolorowych” jest entuzjastą talentu napastnika, który na poprzednim mundialu pełnił u niego role podstawowej „dziewiątki”. Podczas kolejnych mistrzostw sytuacja może się powtórzyć, ale Giroud potrzebuje regularnych występów. Zainteresowanie doświadczonym snajperem wykazuje Crystal Palace oraz West Ham United. Umowa Giroud wygasa wraz z końcem sezonu, dlatego to ostatnia szansa dla „The Blues”, aby cokolwiek zarobić na tym graczu.
Zobowiązanie z klubem kończy się także Pedro. Hiszpan także nie przedłuży swojego kontraktu i w styczniu rozpatrzy różne opcje. W jego przypadku występ na EURO raczej nie jest brany pod uwagę, dlatego skrzydłowy rozważa pozostanie na Stamford Bridge nawet do końca umowy. Podczas obecnej kampanii były gracz Barcelony nie cieszy się uznaniem Lamparda, który preferuje grę z Willianem, Pulisicem oraz Hudsonem-Odoiem.
Niepewne swojej przyszłości jest również Marcos Alonso. Obrońca podczas ostatniego meczu z Ajaksem zaliczył katastrofalny występ i także może zimą opuścić stolicę Anglii. Chelsea powoli także rozgląda się za nowym bocznym obrońcą, a wśród kandydatów największe szanse na transfer ma Ben Chilwell. Jeśli jednak doszłoby do tego ruchu, to najwcześniej dopiero latem.
Wszystko będzie oczywiście zależne od sytuacji londyńskiego klubu w styczniowym okienku. Jeśli zakaz transferowy zostanie odwieszony, a zespół będą omijać kontuzje, to szansa na te transfery na pewno wzrośnie.
