Superdrużyna miesiąca: styczeń

Zbliżamy się do końca miesiąca, dlatego wspólnie z legalnym bukmacherem Superbet przygotowaliśmy naszą drużynę stycznia, która składa się z polskich piłkarzy występujących w zagranicznych ligach. Kto tym razem znalazł się w naszej wyjątkowym zespole?

W ubiegłym miesiącu stworzyliśmy specjalną edycję, w której stworzyliśmy superdrużynę mistrzostw świata w Katarze. Sprawdź, którzy zawodnicy znaleźli się w zespole:

Superdrużyna miesiąca: edycja specjalna – Katar 2022

Bramka:

Bartłomiej Drągowski (Spezia)

Nie był to specjalnie udany miesiąc dla naszych golkiperów. Pierwszy bramkarz reprezentacji – Wojciech Szczęsny stracił aż dziesięć goli w trzech ostatnich meczach Serie A. Ostatecznie wybór padł na Bartłomieja Drągowskiego, który przede wszystkim zaliczył udany początek miesiąca, zachowując czyste konto w starciach z Lecce oraz Torino.

W obu wspomnianych spotkaniach Drągowski zanotował łącznie 8 interwencji. W pozostałych dwóch styczniowych meczach Serie A, Drągowski stracił cztery gola – dwa z Romą i dwa z Bologną.

Obrona:

Kamil Piątkowski (KAA Gent)

Wybór defensorów może wzbudzić spore zaskoczenie u kibiców. Zaczynamy od Kamila Piątkowskiego, który w zimowym oknie transferowym zdecydował się na wypożyczenie do belgijskiego KAA Gent. 22-latek zanotował całkiem poprawny debiut w starciu z Charleroi oraz pokazał się z dobrej strony podczas wygranego 3-0 starcia ze St. Truiden.

Wyraźnie gorzej Piątkowski wypadł w przegranej 2-3 rywalizacji z Cercle Brugge. Wydaje się jednak, że 22-latek wybrał bardzo rozsądny kierunek i powinien otrzymać sporo minut w drugiej części sezonu.

Mateusz Wieteska (Clermont)

Dobry miesiąc ma za sobą Clermont, w którym występuje Mateusz Wieteska. Zespół polskiego defensora zanotował trzy zwycięstwa oraz jeden remis. W dwóch meczach Clermont zachowało czyste konto. Wieteska wystąpił oczywiście we wszystkich spotkaniach, a na szczególną uwagę zasługuje starcie z Nantes.

We wspomnianym meczu Wieteska posłał 4 celne długie piłki na 5 prób, a także zanotował 2 wybicia oraz 2 przechwyty.

Paweł Bochniewicz (SC Heerenveeen)

Linię obrony zamyka Paweł Bochniewicz. 27-latek rozegrał sześć spotkań w styczniu, a jego Heerenveen zanotowało dwa zwycięstwa, jeden remis i trzy porażki. Warto wyróżnić występ Pawła Bochniewicza w pucharowym starciu przeciwko Volendam, w którym środkowy obrońca zaliczył 1 wybicie, zablokował 2 strzały, zanotował 3 przechwyty, a także wygrał 5 z 8 stoczonych pojedynków.

Pomoc:

Przemysław Frankowski (RC Lens)

Świetne występy w Ligue 1 kontynuuje Przemysław Frankowski, którego Lens kontynuuje serie spotkań bez porażki. Frankowski wpisał się na listę strzelców w wygranym 3-1 meczu z PSG, a także wykorzystał rzut karny w wygranym 1-0 meczu z Auxerre. Aktualnie Lens zajmuje drugie miejsce w tabeli i traci już tylko trzy punkty do lidera – PSG.

Piotr Zieliński (SSC Napoli)

Bardzo ważną asystę zanotował w styczniu Piotr Zieliński. Piłkarz Napoli posłał ostatnie podanie w wygranym 2-1 meczu z Romą, Biorąc pod uwagę mecze w Serie A, zespół z Neapolu ma za sobą bardzo dobry miesiąc, gdyż poza wspominanym zwycięstwem z ekipą Mourinho, piłkarze Napoli zdeklasowali Juventus, wygrywając aż 5:1.

Aktualnie Napoli ma już trzynaście punktów przewagi nad drugim Interem.

Sebastian Szymański (Feyenoord)

Dobrze w Holandii radzi sobie Sebastian Szymański. Reprezentant Polski zanotował asystę w zremisowanym 1:1 meczu z Twente. 23-latek zaprezentował się również z dobrej strony podczas wygranego 3:0 pojedynku z Groningen, posyłając aż 5 kluczowych podań.

Choć wiele wskazuje na to, iż Feyenoord ostatecznie nie zdecyduje się na wykup Polaka, Szymański nie powinien mieć większych problemów ze znalezieniem nowej ekipy.

Nicola Zalewski (AS Roma)

Ważnym zawodnikiem w ekipie Jose Mourinho pozostaje Nicola Zalewski. 21-latek zaliczył asystę w przegranym 1-2 meczu z Napoli. Reprezentant Polski wyszedł w wyjściowym składzie we wszystkich z czterech ostatnich ligowych meczów Romy.

Rzymski klub ma spore szanse na zagwarantowanie sobie Ligi Mistrzów. Aktualna strata do czwartego zespołu wynosi zaledwie jeden punkt.

Atak:

Robert Lewandowski (FC Barcelona)

Choć Robert Lewandowski nie zagrał w żadnym styczniowym meczu Barcelony w LaLiga ze względu na zawieszenie, polski napastnik dobrze radził sobie w pucharach. Mowa o bramce w półfinałowym starciu Superpucharu z Betisem, a także golu i asyście w finale z Realem Madryt.

Dodatkowo 34-latek zdobył dwie bramki w wygranym 5:0 meczu z Cuetą w Pucharze Króla. Robert Lewandowski już wkrótce wróci na ligowe boiska i z pewnością będzie chciał podwyższyć swoją przewagę nad resztą stawki w klasyfikacji strzelców.

Dawid Kownacki (Fortuna Dusseldorf)

W świetnym stylu zmagania w nowym roku otworzył Dawid Kownacki. Polski napastnik zdobył dwie bramki w wygranym 3-2 meczu z Magdeburgiem. Był to pierwszy i jedyny mecz Fortuny Dusseldorf rozegrany do tej pory w 2023 roku.

Arkadiusz Milik (Juventus FC)

Drużynę zamyka Arkadiusz Milik. 28-latek ma za sobą całkiem udany miesiąc, gdyż mowa o decydującej bramce w wygranym 1-0 meczu z Cremonese, a także asyście w przegranym 1-5 spotkaniu z Napoli oraz trafieniu w zremisowanym 3-3 meczu z Atalantą.

Niestety, reprezentant Polski nabawił się kontuzji w przegranym 0-2 meczu z Monzą. Aktualnie nie wiadomo, jak poważny jest uraz Polaka.