Superdrużyna miesiąca: wrzesień

Razem z legalnym bukmacherem Superbet startujemy z nowym cyklem, w którym co miesiąc będziemy przedstawiać drużynę złożoną z polskich zawodników grających za granicą. Tym razem skupimy naszą uwagę na występach, które miały miejsce we wrześniu. Kto z grona naszych przedstawicieli wyróżnił się na tyle, by wskoczyć do wyjątkowego zespołu?

Poniżej przedstawiamy jedenastkę polskich zawodników, którzy dzięki swoim występom załapali się do Superdrużyny miesiąca. W niektórych formacjach wyróżniamy także zawodników mających za sobą dobry okres, jednakże nie załapali się do jedenastki.

Bramka:

Łukasz Fabiański (West Ham)

Choć w trakcie letniego okna transferowego West Ham sprowadził do swojego klubu bardzo solidnego golkipera, jakim jest Alphonse Areola, to miejsce w wyjściowym składzie „Młotów” zachował Łukasz Fabiański. Nic nie wskazuje na to, by polski bramkarz stracił swoją pozycję. 36-latek rozegrał we wrześniu bardzo dobre spotkanie z Manchesterem United. Choć West Ham przegrał pojedynek 1:2, to nikt nie może mieć pretensji do Łukasza Fabiańskiego, który w trakcie tego meczu zaliczył aż osiem interwencji, broniąc m.in. świetny strzał Bruno Fernandesa.

Poza tym spotkaniem, Fabiański zagrał także w meczu z Southampton, zachowując czyste konto, a także wystąpił w ligowym starciu z Leeds (wygranym 2:1) oraz potyczce w Lidze Europy z Dinamo Zagrzeb (wygranej 2:0).

Wyróżnienie: Rafał Gikiewicz (FC Augsburg): Cały czas Rafał Gikiewicz prezentuje wysoką formę. 33-latek rozegrał bardzo dobry mecz z Unionem Berlin, który zakończył się bezbramkowym remisem. Golkiper Augsburga zachował także czyste konto w starciu z Borussią Moenchengladbach. Mecz z Freiburgiem zakończył się z kolei dotkliwą porażką 0:3.

Obrona:

Bartosz Bereszyński (UC Sampdoria)

Dwie asysty w trakcie wrześniowych spotkań zaliczył Bartosz Bereszyński, który posłał ostatnie podanie podczas starcia z Interem, a także w trakcie meczu z Empoli. Sampdoria miała w tym miesiącu trudny terminarz, gdyż rywalizowała z Juventusem, Napoli i wspominanym mistrzem Włoch. Co prawda statystyka straconych goli (9) nie działa na korzyść oceny Bereszyńskiego, ale nie był to wybitny okres dla polskich defensorów, dlatego Bereszyński ląduje w naszym składzie.

Michał Helik (FC Barnsley)

Dobrze w barwach Barnsley spisuje się ostatnio Michał Helik. Co prawda zespół z Championship zaliczył raptem jedno zwycięstwo w czterech wrześniowych meczach, ale Michał Helik był wyróżniającą się postacią. W przegranym 0:3 meczu z Bournemouth 26-latek zaliczył aż 5 wybić, 4 wślizgi oraz zablokował 3 strzały, a także wygrał 13 z 19 stoczonych pojedynków.

Helik wypadł bardzo dobrze w trakcie zremisowanego 0:0 starcia z Blacbkurn, wygrywając aż 12 z 14 stoczonych pojedynków, a także notując 4 przechwyty, 4 wybicia oraz 2 wślizgi.

Jan Bednarek (Southampton F.C)

Wybór trzeciego defensora nie był łatwy. Sebastian Walukiewicz notuje przeciętne występy w Cagliari. Dobrze w trakcie meczu z Romą zaprezentował się Paweł Dawidowicz, ale już podczas potyczki z Genoą sprokurował rzut karny. Glik zaliczył z kolei katastrofalny występ w meczu z Como, otrzymując czerwony kartonik w 18. minucie meczu.

Tym samym postawiliśmy na Jana Bednarka, który co prawda zawinił przy golu Jimeneza, dając się łatwo minąć, ale zaliczył bardzo solidny mecz z Manchesterem City, który po prostu zasługuje na wyróżnienie. Przypomnijmy, iż ekipa „Świętych” sensacyjnie zremisowała z mistrzem Anglii 0:0. W trakcie tego spotkania Jan Bednarek wykonał 5 wybić, zablokował 3 strzały, zaliczył 4 przechwyty oraz 2 wślizgi. Dodatkowo reprezentant Polski wygrał 6 z 9 stoczonych pojedynków.

Wyróżnienie: Paweł Dawidowicz (Hellas Verona): Mając na uwadze dobry występ z Romą, wyróżniamy Dawidowicza. Miejmy nadzieję, że w przyszłym miesiącu będzie większa konkurencja do miejsca w Superdrużynie.

Pomoc:

Sebastian Szymański (Dynamo Moskwa)

Na murawach rosyjskiej ekstraklasy cały czas błyszczy Sebastian Szymański, który we wrześniu zaliczył dwie asysty. Najpierw w trakcie rywalizacji z Soczi, a następnie podczas meczu z Kazaniem. Statystyki 22-latka z niedawno rozpoczętej kampanii mogą robić wrażenie. Szymański zdobył już 3 bramki oraz zanotował 3 ostatnie podania. Wiele wskazuje na to, że były gracz Legii ma przed sobą najlepszy sezon w karierze. Pozostaje pytanie, dlaczego poczynań 22-latka nie docenia Paulo Sousa?

Piotr Zieliński (SSC Napoli)

Efektywny powrót do wyjściowego składu Napoli zaliczył Piotr Zieliński, który w trakcie starcia z Sampdorią zdobył bramkę na 4:0. Z kolei podczas rywalizacji z Cagliari 27-latek zanotował asystę przy golu Osimhena. Napoli w bardzo dobrym stylu rozpoczęło sezon. Wystarczy powiedzieć, że ekipa z Neapolu jest obecnie na pierwszym miejscu w tabeli i po sześciu kolejkach ma komplet punktów.

Grzegorz Krychowiak (Krasnodar)

Dla niektórych osób obecność Grzegorza Krychowiaka będzie zaskoczeniem. Mówimy o zawodniku, który w trakcie ligowego starcia z Rostovem obejrzał czerwony kartonik już w pierwszej połowie rywalizacji. Najistotniejsze jest jednak to, jak 31-latek podniósł się po tym słabym momencie. Krychowiak najpierw zdobył bramkę w pucharowym starciu z Leningradets, a następnie zanotował bardzo dobry mecz w ramach 9. kolejki rosyjskiej ekstraklasy, trafiając do siatki po rzucie karnym, a także mając udział przy golu jednego z kolegów.

Filip Jagiełło (Brescia)

Bardzo dobrze na zapleczu włoskiej ekstraklasy spisuje się Flip Jagiełło, który we  wrześniu zdobył bramkę w ligowym starciu z Alessandrią, a także zanotował asystę w meczu z Crotone. Brescia w imponującym stylu rozpoczęła sezon 2021/2022. Zespół polskiego zawodnika jest obecnie na drugim miejscu w Serie B i traci dwa punkty do lidera. Z kolei przewaga nad trzecim miejscem wynosi dwa oczka.

Przemysław Frankowski (Lens)

Niekwestionowany bohater września w kontekście naszych zawodników grających za granicą. Raczej nikt nie spodziewał się, że Przemysław Frankowski w takim stylu wejdzie do Ligue 1. Już w sierpniu 26-latek zaliczył dwie asysty. We wrześniu Frankowski dwukrotnie wpisał się na listę strzelców, zdobywając m.in. piękną bramkę w rywalizacji z Marsylią, a także zaliczył asystę w starciu z Bordeaux. Po ośmiu kolejkach Frankowski ma dwa gole oraz trzy ostatnie podania do partnerów z drużyny. Żaden inny gracz Lens nie może pochwalić się większym udziałem przy zdobywanych bramkach.

Wyróżnienie: Mateusz Klich (Leeds United): Asysta w starciu z West Hamem, a także dobry mecz w rywalizacji z Newcastle United. Piłkarz Leeds United zapewne wskoczyłby do naszej Superdrużyny, gdyby w meczu z „Młotami” wykorzystał dobrą okazję, która najprawdopodobniej wpłynęłaby na losy spotkania. Tymczasem podopieczni Bielsy skończyli spotkanie bez chociażby jednego punktu.

Atak:

Robert Lewandowski (Bayern Monachium)

Obecność tego pana w Superdrużynie nie jest chyba wielkim zaskoczeniem. We wrześniu Robert Lewandowski strzelił dwa gole w trzech ligowych meczach, a także zaliczył świetny występ w starciu z Barceloną, dwukrotnie trafiając do siatki hiszpańskiej ekipy. Mając na uwadze formę Lewandowskiego, jego obecność w zespole miesiąca będzie z pewnością dość częsta.

Jakub Świerczok (Nagoya)

W Japonii błyszczy Jakub Świerczok, który zanotował hat-tricka w Azjatyckiej Lidze Mistrzów podczas rywalizacji z Daegu. Dodatkowo 28-latek strzelił dwa gole w lidze, a także dorzucił jedno trafienie w pucharze. Sympatycy japońskiej ekipy na pewno są zadowoleni z tego transferu.

Wyróżnienie: Ekipa z MLS: Adam Buksa, Kacper Przybyłko, Patryk Klimala – każdy z tej trójki mógł znaleźć się w Superdrużynie miesiąca za wrzesień. Przybyłko zdobył trzy bramki w czterech występach. Z kolei Buksa zanotował dwa trafienia w trzech meczach. Bardzo dobrze w barwach New York Red Bullsa radzi sobie Patryk Klimala, który tylko we wrześniu strzelił trzy gole oraz dorzucił jedną asystę.

Komentarze

komentarzy