Szykuje się wielki powrót! Gwiazda Tottenhamu może zagrać z Realem!

Harry Kane

Dobre wieści dochodzą do fanów z obozu Tottenhamu. Harry Kane wziął udział w dzisiejszej porannej sesji treningowej, co oznacza, że jego występ w meczu przeciwko Realowi Madryt staje się coraz bardziej prawdopodobny. Przypomnijmy bowiem, że w ostatnim czasie angielski napastnik zmagał się z drobnym urazem, który wykluczył go z meczu przeciwko Manchesterowi United.

Mauricio Pochettino z optymizmem zapatrywał się na sytuację kadrową swojego zespołu przed starciem z Realem. Argentyńczyk był przekonany, że Kane będzie zdrowy na mecz z triumfatorami ostatniej edycji Ligi Mistrzów. W dzisiejszej sesji treningowej udział wziął także Eric Lamela, który ostatni mecz w barwach Tottenhamu rozegrał w październiku ubiegłego roku.

Dwa tygodnie temu Real Madryt zremisował na własnym stadionie z Tottenhamem 1:1, a przy golu dla „Kogutów” spory udział miał właśnie Harry Kane. O tym, jak ważny to piłkarz dla londyńskiego klubu, wspominał już chociażby Pep Guardiola, czym zdenerwował Mauricio Pochettino. We wrześniu, kiedy media zachwycały się dyspozycją Manchesteru City, Pep Guardiola starał się tonować nastroje: – Panowie, spokojnie, to dopiero wrzesień. Przed nami mecze z Manchesterem United czy zespołem Harry’ego Kane’a – mówił hiszpański szkoleniowiec po wygranej z Chelsea na Stamford Bridge.

Takie słowa nie spodobały się menedżerowi Tottenhamu: – Znam Pepa bardzo dobrze i wiem, że kiedy jest podekscytowany, zapomina się. Jego słowa nie zrobiły na mnie wrażenia, ale okazał brak szacunku dla wielu zawodników Tottenhamu. Trudno to zrozumieć, bo Guardiola był częścią sukcesu Barcelony, mając Messiego w najlepszej formie. Nigdy nie powiedziałem, że to był zespół Messiego. Zawsze powtarzałem, że to Barcelona i Pep Guardiola. Myślę, że wszyscy zasługują na szacunek, kiedy odnosi się sukcesy.

W podobnym tonie w ostatnim czasie wypowiadał się Juergen Klopp, który zasugerował, że kontuzja Harry’ego Kane’a i strata punktów w lidze przez Tottenham oraz odpadnięcie z Carabao Cup nie są przypadkiem: – Kiedy Harry Kane leczył uraz, Tottenham przegrał dwa mecze z rzędu. Wcześniej nie byli „Harry Kane team”, a teraz znów są.

Czy rację ma Mauricio Pochettino, czy może Pep Guardiola i Juergen Klopp? Każdy z nich wie swoje, jednak nie można zaprzeczać, że angielski napastnik jest dla „Kogutów” postacią kluczową. Jego absencja na mecz przeciwko Realowi Madryt byłaby ogromnym osłabieniem, natomiast jego obecność powoduje, że „Królewscy” mogą zacząć się obawiać. Jutrzejszy hit zapowiada się doprawdy emocjonująco.

Fortuna: Odbierz 110 zł na zakład bez ryzyka + do 400 zł

Komentarze

komentarzy