Talenty Realu i Barcelony razem na wypożyczeniu?

Dwie perełki największych hiszpańskich klubów lada moment zmienią barwy. Dla Carlesa Alenii ma to być drugie, zaś Takefusy Kubo już trzecie wypożyczenie ze swoich macierzystych zespołów.

Jeden i drugi wielokrotnie byli chwaleni za ogromne umiejętności techniczne, więc kierunek wyboru następnego klubu może dziwić. Alena i Kubo mają trafić do… Getafe. O ile klasa trenera Pepe Bordalasa jest niepodważalna, o tyle styl prowadzonego przez niego zespołu już rodzi wątpliwości w przypadku obu tych graczy.

Trener Bordalas daleki jest od wyrafinowanego futbolu. Stawia na grę 4-4-2, gdzie nie ma miejsca ani dla błyskotliwych środkowych pomocników, jak Carles Alena. Nie lepiej wcale jest w przypadku Kubo, dla którego zmiana miejsca ma być ratunkiem w obecnym sezonie.

Alena w ubiegłym sezonie był na wypożyczeniu w Realu Betis, ale wielkiej furory tam nie zrobił. Po powrocie do Blaugrany Ronald Koeman nie stawia na wychowanka, sugerując mu nawet odejście z klubu. Z kolei Kubo ma za sobą udany rok w Mallorce. Teraz miał wejść półkę wyżej i podbić Villarreal. Kłopot w tym, że dotychczasowe minuty zbiera głównie w meczach Ligi Europy.

Przedłużony kontrakt Puiga

Jak donosi Mundo Deportivo, kontrakt Riquiego Puiga został przedłużony do 2023 roku. To informacja nieoficjalna, gdyż klub tego nie ogłosił jeszcze w żadnym komunikacie. Co więcej, nie wiadomo czy obecnie zarządzająca komisja może przeprowadzać takie ruchy. Po dymisji Josepa Bartomeu na Camp Nou nadal nie ma prezydenta. Nie wszystkie decyzje mogą być podejmowane przez obecnie pełniących obowiązki sterników klubu.