Real Madryt rzutem na taśmę wyrwał remis w niedzielnym starciu z Valencią. Dość niespodziewanym bohaterem w kontekście zdobytego gola został Thibaut Courtois. Belgijski bramkarz odegrał kluczową rolę w sytuacji bramkowej. Piłkarz tuż po meczu skomentował boiskowe wydarzenia.
Były gracz Chelsea od początku swojego pobytu w stolicy Hiszpanii musiał mierzyć się z regularną krytyką. Choć bramkarz „Królewskich” nie popełniał większych błędów między słupkami zespołu, to rzadko Courtois udawało się zachować czyste konto, śrubując tym samym niechlubne statystyki.
W ostatnim czasie z pewnością zmalały negatywne słowa w kierunku golkipera. Co więcej, Thibaut czasem określany jest bohaterem drużyny. Kluczową rolę 27-latek odegrał w niedzielnym spotkaniu z Valencią. Real przegrywał na wyjeździe 0-1. W ostatniej akcji meczu, Courtois wybrał się w kierunku pola karnego rywali, by stworzyć przewagę przy stałym fragmencie gry. Obecność zawodnika okazała się kluczowa. Thibaut wykonał imponujący strzał głową, który ostatecznie obronił bramkarz Valencii. Piłka po sporym zamieszaniu wpadła pod nogi zawodników Realu, co wykorzystał Karim Benzema, umieszczając futbolówkę w siatce.
O Real Madrid perdia para o Valencia até que, aos 49 do segundo tempo, COURTOIS foi para a área.
Escanteio, Courtois cabeceou para defesa do goleiro e, no rebote, Benzema empatou.
Detalhe para a vibração absurda de Valverde depois do gol. O mlk é foda! pic.twitter.com/rS5dGyeLTo
— Sala12 (@OficialSala12) December 16, 2019
Tuż po meczu, Thibaut Courtois skomentował całą sytuację – Chcieliśmy zdobyć trzy punkty, jednakże stadion Valencii nie jest łatwym obiektem. Jedno oczko smakuje jednak dobrze, ponieważ walczyliśmy do końca. Pomyślałem, że mogę zdobyć gola. Mam dwa metry wzrostu, jestem wysoki, więc z pewnością pomagam przy takich sytuacjach. Wyskoczyłem prawidłowo do piłki i oddałem strzał.
Postawę bramkarza skomentował także szkoleniowiec Realu, czyli Zinedine Zidane – On sam zadecydował, że pójdzie pomóc drużynie przy rzucie rożnym. Pokazał ducha zespołu, którym jest nie poddawanie się.
Dzięki zdobytemu punktowi, Real Madryt przed starciem z Barceloną ma taki sam dorobek, co „Duma Katalonii”. Starcie „El Clasico” zapowiada się zatem niezwykle emocjonująco.